Szpieg, który chciał być dobry. „Czarna Wdowa” – recenzja komiksu

-

Stworzona przez Stana Lee Czarna Wdowa zadebiutowała w kwietniu 1964 roku w zeszycie Tales of Suspense vol. 1. Początkowo była przedstawiona jako złoczyńca, szpieg, z czasem jednak ewoluowała: Natasza Romanowa z antagonistki przeistoczyła się w superbohaterkę ratującą świat, a na jej historiach wychowało się kilka pokoleń fanów Marvela.
Szpieg

Już pierwsze plansze komiksu wciągają czytelnika w wartką akcję: superbohaterka bez skrupułów pokazuje, na co ją stać. Wartka akcja jest nasiąknięta pojedynkami, prezentującymi mistrzowsko opanowane umiejętnościami posługiwania się sztukami walki, a także wybuchami, pościgami. A wszystko to zostało okraszone wyrazistymi kolorami, ostrymi kreskami dodającymi realizmowi przedstawionemu konceptowi. Scenarzysta i rysownik Chrisa Samnee idealnie odzwierciedla charyzmę Czarnej Wdowy i jej talent do pakowania się w różne problemy. Fabuła komiksu to wielopłaszczyznowa opowieść, która z minuty na minutę podnosi napięcie i nie daje wytchnienia nawet na moment. Natasza staje się symbolem dla wielu młodych kobiet, dając im wzór do naśladowania, ukazując, że nie muszą być słabe i potulne, że mogą walczyć o swoje marzenia i nie są wcale słabsze w tej materii od mężczyzn. 

Rozpoczęcie batalii

Komiks o Romanowej to przeplatanka przeszłości z teraźniejszością, w której początkowo trudno się połapać, jak i znaleźć motyw przewodni albumu. Pierwsze wydarzenia dzieją się w teraźniejszości, kiedy to bohaterka musi uciekać z miejsca pracy w niejasnych okolicznościach. Po wielu perypetiach nagle przenosimy się do przeszłości, do czasów dzieciństwa Nataszy. Wtedy poznajemy ją jako małą dziewczynkę u boku tyranów, chcących z niej zrobić zabójczą broń, tłamsząc w niej jakiekolwiek pozytywne uczucia. Te nieoczekiwanie zmiany czasu nabierają sensu nieco później: przede wszystkim pozwalają bliżej główną postać, jej motywy i zrozumieć, dlaczego dokonywała takich, a nie innych wyborów. Wydarzenia, które wspomina Wdowa, w sposób spójny łączą się z sytuacjami, z jakimi musi się zmierzyć w teraźniejszości, a wrogowie z przeszłości powstają z popiołów, budząc demony z lat młodości. 

Czerwona Komnata, czyli przeszłość, która powróci

Natasza Romanova to rosyjska szpiegini o tragicznej przeszłości, która z delikatnej, pełnej pasji baletnicy przeistoczyła się w niepokonaną Czarną Wdowę. Jako dziecko trafiła to tajnej, przestępczej organizacji pod skrzydła złej do szpiku kości Pani Dyrektor. Dziewczynka próbuje dopasować się do nowego życia, a swoją mentorkę obdarza miłością w miejsce straconych rodziców. Nie jest świadoma, tak do czego jest przygotowywana i szkolona, jak i tego, że oprócz wojskowego przysposobienia, mieszają w jej wspomnieniach. Co przełoży się na to, w jaki sposób w przyszłości będzie wspominać ten okres. W końcu Czarna Wdowa ucieka do Stanów Zjednoczonych, gdzie wstępuje w szeregi T.A.R.C.Z.Y (S.H.I.E.L.D.), szpiegowskiej agencji zajmującej się ratowaniem świata. Ostatecznie zaś zasila szeregi Avengers.

Ścigana

W wyniku szeregu różnych zdarzeń Natasza zostaje uznana za wroga publicznego numer jeden, z podziwianej i zaufanej bohaterki staje się na powrót najbardziej znienawidzoną byłą agentką. Nie narzeka jednak na swój los, próbując ochronić jak najwięcej istnień ludzkich oraz dowiedzieć się, kto stoi za spiskiem, jaki doprowadził do jej obecnych problemów. Większość osób myśli, że wróciła do dawnych nawyków, nawet agenci z S.H.E.L.D. nie zdają sobie sprawy, iż cała ta sytuacja jest zaplanowaną prowokacją, aby zniszczyć Romanową i jej reputację. A co za tym idzie, nikt nie przypuszcza nawet, jakim trudnościom będzie musiała stawić czoła.

Czarna Wdowa

W nierównej walce była członkini Avengers nie ma zbyt wielu sprzymierzeńców, którym może w pełni zaufać, walcząc o sprawiedliwość i oczyszczenie się ze wszystkich zarzutów. Łatwo się jednak nie podda, w końcu to silna, odważna, inteligentna, uparta w dążeniu do celu kobieta. Jest świetnym przykładem na to, że pomimo trudnego dzieciństwa czy niesprzyjających okoliczności, można osiągnąć swoje cele i stać się kimś lepszym. Większość ludzi spotykających Romanową bierze ją za złego człowieka z powodu niechlubnej przeszłości to jedna  z przyczyn, która sprawia, że wstępuje do Tarczy. Pracując w tej agencji, może wykorzystać swoje wyjątkowe zdolności w dobrej sprawie. A przede wszystkim pokazać, jak bardzo pozory potrafią mylić

Nigdy się nie poddawaj

Dla mnie Czarna Wdowa to ktoś więcej niż bohaterka uniwersum Marvela, to przykład heroicznej walki o siebie. I to na przekór wszystkim złym rzeczom, które wydarzyły się w jej życiu, niekoniecznie dobrych ludzi, jakich spotkała na swojej drodze. Nigdy w siebie nie zwątpiła, chociaż jej życie nie było usłane różami, a wspomnienia o szczęśliwym dzieciństwie okazały się tylko manipulacją ze strony złoczyńców, którzy chcieli ją wykorzystać do swoich celów. Determinacja i chęć walki o własne „ja” Romanowej to imponujący wzór do naśladowania. Kiedy spotyka mnie coś trudnego i mam wrażenie, że wszystko przepadło, wtedy przypominam sobie walkę, jaką przeżyła Romanowa. Omawiany tu komiks tylko utwierdził mnie w tym przekonaniu.

Szpieg, który chciał być dobry. „Czarna Wdowa” – recenzja komiksu

 

Tytuł: Czarna Wdowa

Autor: Mark Waid, Chris Samnee

Liczba stron: 268

Wydawnictwo: Egmont

 

podsumowanie

Ocena
10

Komentarz

„Czarna Wdowa” to wspaniała opowieść o walce nie tylko na polu bitwy, ale i tej wewnętrznej, o siebie. Ta niezwykła kobieta pokazuje w kolejnych kadrach niezwykłą zdolność do poświęceń, aby tylko ocalić jak najwięcej istnień ludzkich. Wciągająca fabuła i kreska Chrisa Samnee’a dają nam mistrzowski komiks.
Roksana Zielińska
Roksana Zielińska
Romantyczka, ceniąca sobie świat nauki. Zakochana w neurologii, neurobiologii, psychologii, filozofii, fizyce kwantowej, kosmosie oraz wszystkim, co związane z ludzkim mózgiem. Przy czym pożeraczka książek oraz komiksów. Nerd i geek w jednym ciele. A to nie koniec jej pasji. W wolnym czasie, o ile go ma, pisze listy z ludźmi z całego świata, ogląda seriale na Netflixie, haftuje, fotografuje.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

„Czarna Wdowa” to wspaniała opowieść o walce nie tylko na polu bitwy, ale i tej wewnętrznej, o siebie. Ta niezwykła kobieta pokazuje w kolejnych kadrach niezwykłą zdolność do poświęceń, aby tylko ocalić jak najwięcej istnień ludzkich. Wciągająca fabuła i kreska Chrisa Samnee’a dają nam mistrzowski komiks. Szpieg, który chciał być dobry. „Czarna Wdowa” – recenzja komiksu