Stephen King mówi o nowym serialu będącego adaptacją jedną z jego najpopularniejszych powieści
Już od jakiegoś czasu wiadomo, że powstanie mini serial na podstawie Bastionu, jednego z najbardziej rozpoznawalnych dzieł króla horroru. Jego reżyserem będzie Josh Boone, twórca między innymi Gwiazd naszych wina czy Nowych mutantów (nadchodząca premiera 2019 roku). Ekranizacja Bastionu już powstała w przeszłości, również jako serial. Jednak zapowiada się na to, że nadchodząca wersja będzie dużo lepsza od tej z roku 1994. Sam Stephen King bardzo pochlebnie wypowiedział się o tej produkcji w podcaście Post Mortem:
„Najbardziej cieszę się z tego, że po pierwsze, tym razem będziemy mieli dwie godziny więcej na opowiedzenie tej historii. Po drugie, możemy sobie pozwolić na to wszystko, co nie mogło się znaleźć w pierwszym serialu. Mamy większy budżet i wolną rękę, jeśli chodzi o słownictwo i pokazywanie przemocy.”
„CBS All Access naprawdę chcą, aby ten serial się udał. Włożyli w niego sporo pracy, więc jestem pełen nadziei. Jednak wciąż jeszcze stoimy na wczesnym etapie produkcji, obsada nie jest jeszcze kompletna. Mój syn Owen napisał kilka scenariuszy, i są one przerażające, więc będzie dobrze.”