Planszówki są interesującą rozrywką same w sobie – można przy nich ciekawie i aktywnie spędzić czas zarówno w gronie znajomych, jak i solo. Osobiście chętniej sięgam po warianty wieloosobowe, a mój ulubiony typ gry to ten, który ma interesującą fabułę. Tak jest w przypadku Sekretu Wilczej Gromady. Pozycja ta nie tylko opowiada dobrą historię – możemy też zobaczyć przepiękną animację o tym samym tytule. Znajomość filmu nie jest konieczna, aby cieszyć się rozgrywką, ale zdecydowanie podbija wrażenia i sprawia dużo frajdy.
Pierwsze wrażenie
Niewielkich rozmiarów karton, z intrygującą grafiką na froncie, skrywa w sobie pięćdziesiąt pięć dwustronnych kart z wersji podstawowej oraz czterdzieści trzy służące do rozegrania wariantu rozszerzonego. Karty wykonano w taki sposób, że na jednej stronie nadrukowane są kolorowe ilustracje, czyli opowieści, a po drugiej misje, które musimy wypełnić, aby zdobyć punkty. Dodatkowo znajdziemy tam również sześć kart pomocy, jedną z dodatkowymi zasadami (dla wariantu trzy- lub czteroosobowego, do którego potrzebujemy dwóch egzemplarzy gry) oraz cztery, na których możemy zapisać własne reguły. Ponadto dostajemy też szczegółową instrukcję.
Karty wykonano z przyjemnego w dotyku, lekko śliskiego kartonu – zdecydowanie ułatwi on tasowanie, chociaż przy układaniu blankietów na nieodpowiednim podłożu, mogą one sprawić drobne problemy. Nie jest to jednak ogromna wada. Gra, według informacji na opakowaniu, przeznaczona jest dla osób grających w wieku od lat ośmiu, a bawić się razem może od dwóch do czterech uczestników. Ta informacja może być nieco zwodnicza – owszem, istnieją zasady, które pozwolą nam zagrać w czwórkę, ale niestety będzie to wymagało drugiej kopii Sekretu Wilczej Gromady. Pojedynczy egzemplarz jest przeznaczony dla dwóch graczy i to taki wariant testowałam ze znajomą, dlatego też nie wiem, jak gra sprawdzi się w większym gronie, ani jak wpłynie to na czas rozgrywki. W trybie dwuosobowym tytuł sprawdza się natomiast bardzo dobrze.
Karty na stół!
Czytelnie wykonana instrukcja prowadzi nas, krok po kroku, przez rozłożenie gry. Wszystko opisano bardzo szczegółowo, a dodatkowo dostajemy ilustrację – dzięki czemu samo przygotowanie do rozgrywki nie trwa długo. To bardzo ważne, bo i sama partia będzie należała do tych krótszych – według wydawcy to około trzydziestu minut i zgadza się to z moim doświadczeniem, chociaż raz udało mi się skończyć grę w mniej niż kwadrans.
Warto też wspomnieć o tym, że jeśli instrukcja zawarta w pudełku okaże się niewystarczająca, dosyć łatwo znajdziemy na YouTubie przykładowy przebieg rozgrywki lub opis tego jak grać w formie filmiku. Obie te rzeczy ułatwiają grę, zwłaszcza jeśli planujecie rozgrywkę z dzieciakami – co polecam, bo młodzi gracze i graczki reagują na tę pozycję fantastycznie.
Sekret Wilczej Gromady posiadają dwa tryby – podstawowy oraz zaawansowany. W obu przypadkach cel rozgrywki pozostaje ten sam – zebranie jak największej puli punktów za pomocą kart opowieści. Zmienia się jednak sposób, w jaki to zrobimy: rozszerzenie pozwala nam na więcej strategicznego myślenia czy też ułożenie talii w bardziej skomplikowany sposób.
Podsumowanie
Sekret Wilczej Gromady to przepięknie wydana planszówka, która, biorąc pod uwagę jej niewielki rozmiar spokojnie zmieścimy do torby podróżnej. Dzięki dwóm trybom rozgrywki nie znudzi się nam ona zbyt szybko, a jeśli wybieramy się na wakacyjne wojaże z dzieciakami, one także będą się bawić doskonale. Na początku młodsi mogą wymagać odrobiny pomocy – szczególnie w układaniu kart, ale potem powinni radzić sobie sami, bez większych problemów. Dodatkowym atutem tytułu jest też ciekawa animacja, do której gra nawiązuje – można ją obejrzeć na AppleTV.
Tytuł: Sekret Wilczej Gromady
Liczba graczy: 2
Wiek: 6+
Czas rozgrywki: 10 – 30 minut
Wydawnictwo: FoxGames
Za przekazanie gry Sekret Wilczej Gromady do recenzji dziękujemy wydawnictwu FoxGames, więcej o grze przeczytacie tutaj.