Przygody przyszłej Królowej. „Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier” – recenzja książki

-

Nie ma chyba takiej osoby, która nie słyszałaby o książce Alicja w Krainie Czarów. Tytułowa bohaterka wpada do króliczej nory i trafia do krainy, gdzie dzieją się dziwne rzeczy. Absurd goni absurd, a samej symboliki nie sposób rozgryźć. Książka zachowuje logikę snu, jest wypełniona satyrycznymi aluzjami, parodiami szkolnych wierszyków, których uczyły się w XIX wieku brytyjskie dzieci, oraz zawiera odniesienia lingwistyczne i matematyczne. Bądźmy ze sobą szczerzy, fenomen Alicji… nie sposób wyjaśnić.

W jednej ze swoich przygód główna bohaterka wkracza do pięknego ogrodu, gdzie wpada na pracujące w nim karty do gry – ogrodników przemalowujących róże na krzewie. To właśnie w tym miejscu Alicja spotyka jedną z najbardziej charakterystycznych postaci w powieści – bezlitosną Królową Kier. Co o niej wiemy? Ano niewiele. Ponoć była okrutna, nielitościwa, uwielbiała ścinać ludziom głowy… a w wolnej chwili grała w krykieta flamingami. Jedną chwileczkę. A co, gdyby to nie była prawda?

„Jedno jest pewne, w Krainie Czarów nic nie jest takie, jakie się wydaje”*

Całą historię Królowej Kier postanowiła opisać w swojej książce Elisa Puricelli Guerra – włoska pisarka literatury dziecięcej. Akcja powieści rozgrywa się w magicznym uniwersum stworzonym przez  Charlesa Lutwidge’a – tym samym co Alicja. Przyszłą Królową poznajemy, gdy ta ma trzynaście lat i wcale nie marzy o tym, by władać królestwem. Nie pochwala surowych rządów swojej matki, Królowej Mieczykowej, od której nigdy nie zaznała miłości. Niestety, jej młodzieńczy los został już przesądzony i czy tego chce, czy nie za niecały rok będzie musiała wyjść za mąż i przejąć władzę w Krainie Czarów. Dotychczas młoda buntowniczka odrzuciła już pięćdziesięciu kandydatów na małżonka. Według zamkowych dekretów kolejnego już nie może odtrącić , gdyż grozi za to ścięcie głowy.

Bezradna dziewczyna odczuwa ogromną tęsknotę za czymś, co ma posmak młodzieńczej beztroski i przygody. Nie mogąc pogodzić się z czekającym ją losem, bohaterka szuka pomocy w bibliotece, mając nadzieję, że dowie się, jak zatrzymać wskazówki zegara.  I to właśnie tam, pomiędzy stronami zaczarowanej księgi znajdującej się na jednej z półek, młoda władczyni odkrywa nieprawdopodobną rzecz. Czas jest człowiekiem, który może rozporządzać losem każdej osoby! W sercu dziewczyny rodzi się nadzieja związana z odwróceniem swojego przeznaczenia. To skłania ją do ucieczki poza mury królestwa i walki o wymarzoną przyszłość.  W podróży przyszłej Królowej będzie towarzyszyć paczka wiernych przyjaciół: piętnastoletnia, nieustraszona Słodkogorzka, silny i mocarny Hak, zwinny i zręczny Pajączek oraz Pokrzywa – dziewczyna, która znalazłaby jadalne jagody i zioła nawet na pustyni. Wraz z nimi bohaterka udaje się do Krainy za Horyzontem, gdzie ponoć mieszka Czas.

Nie będę ukrywać, że na początku nieco sceptycznie podeszłam do tej książki. W końcu wyrosłam już z bycia dzieckiem, a powieść skierowana jest właśnie do najmłodszych odbiorców. I popełniłam duży błąd. Dałam się bowiem porwać historii i z przysłowiową duszą na ramieniu śledziłam opisane w książce wydarzenia. Styl autorki jest prosty, lekki, ale nie dziecinny. Akcja cały czas gna naprzód. Nie sposób tutaj o nudę.

To, co moim zdaniem jest ważne w opowieściach dla dzieci i młodzieży, to poruszane w nich tematy i przesłanie, jakie ze sobą  niosą. Wszystko to zawiera w sobie ta niepozorna powieść. Mamy tutaj omówioną problematykę odpowiedzialności, motyw zdrady i jej konsekwencji, wątek prawdziwej przyjaźni, która przetrwa najrozmaitsze próby.

Rzeczą wartą podziwu i uznania okazuje się także wydanie książki. Wydawnictwo Akapit Press stanęło na wysokości zadania. Powieść ozdobiona jest piękną okładką i jeszcze bardziej cudownymi rysunkami zaczynającymi każdy rozdział. Panie lub panowie graficy – robota na medal!

Podsumowując, Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier to magiczna i piękna powieść. Bardzo serdecznie polecam ją nie tylko najmłodszym, ale także tym ciut starszym odbiorcom. To piękna i pochłaniająca przygoda, która zabiera czytelnika do niezwykłego świata.

Przygody przyszłej Królowej. „Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier” – recenzja książki

 

Tytuł: Ucieczka z Krainy Czarów. Prawdziwa historia Królowej Kier

Autor: Elisa Puricelli Guerra

Liczba stron: 270

Wydawnictwo: Akapit Press

ISBN: 978-83-653-4580-6

 

 

 


* strona  270 omawianej książki

Weronika Penar
Weronika Penarhttps://recenzowniaksiazkowa.blogspot.com/
Z zawodu behawiorystka i badaczka kociego zachowania -  nic co kocie, nie jest jej obce. Z zamiłowania czytelniczka dobrych kryminałów i książek przygodowych, kinomaniaczka i ciągła podróżniczka. Jeśli nie biega na swojej uczelni, nie uczy studentów lub nie czyta pod kocem książek, to na pewno podróżuje, szukając swojego miejsca w świecie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu