W zeszłym roku Elvis wzbudził wiele emocji, ale nie opowiedział całej historii – czas rozwinąć wątek żony Elvisa. Priscilla ma bowiem sporo do powiedzenia.
Opowieść Priscilli ma ukazać nowy film Sofii Coppoli, zatytułowany po prostu Priscilla, oparty na jej własnych wspomnieniach z życia i małżeństwa z Elvisem zawartych w produkcji z 1988 roku Elvis i ja.
Wydaje się, że to intrygujące połączenie tematu i reżyserki. Można dostrzec w nim kilka potencjalnych wątków z wcześniejszych prac Coppoli, które mogłyby przeniknąć przez historię Elvisa i Priscilli Presley.
W roli tytułowej występuje Cailee Spaeny. (Spaeny wkrótce zagra także główną rolę w następnym filmie o Obcym.) Elvisa natomiast zagra Jacob Elordi.
.
Zwiastun wygląda bardzo w stylu Coppoli.
Oto oficjalny opis filmu:
Kiedy nastoletnia Priscilla Beaulieu spotyka na imprezie Elvisa Presleya, MĘŻCZYZNa, który jest już gwiazdą rock and rolla, w prywatnych chwilach staje się kimś zupełnie nieoczekiwanym: ekscytującym zauroczeniem, sojusznikiem w samotności, bezbronnym najlepszym przyjacielem.
Oczyma Priscilli Sofia Coppola opowiada niewidzialną stronę wielkiego amerykańskiego mitu o długich zalotach i burzliwym małżeństwie Elvisa i Priscilli, od bazy armii niemieckiej po posiadłość w świecie marzeń w Graceland, w tym głęboko odczuwalnym i zachwycającym szczegółowym portrecie miłości, fantazji i sławy.
Premiera Priscilli planowana jest na 3 listopada.