Dopiero zaczynał się nowy rok, a już mamy marzec. I jak tu żyć? Może wybrać się do kina? A na co? W marcu nie pojawi się może za wiele propozycji, ale na kilka filmów na pewno warto zwrócić uwagę.
Batman, reżyseria Matt Reeves
O tym filmie mówi się już od jakiegoś czasu. W końcu znowu zmieniono Batmana. DC chyba lubi co jakiś czas obsadzać w rolach komiksowych bohaterów nowych aktorów i nowe aktorki, choć nie wszystkim się to podoba. Tym razem Człowiekiem Nietoperzem został Robert Pattinson. Czy sprawdzi się w tej roli?
Córka, reżyseria Maggie Gyllenhaal
Maggie Gyllenhaal jest znaną aktorką, jednak teraz zobaczymy ją w nowej roli. Czas stanąć po drugiej stronie kamery i stworzyć coś. Córka to, jak pisze nasza redakcyjna koleżanka, Klaudia: (…) to film bardzo kobiecy, realistyczny, ukazujący nieco mniej kolorowy obraz pierwszych lat wychowania dziecka. Więcej o produkcji przeczytacie TUTAJ.
Cyrano, reżyseria Joe Wright
Cyrano miał już inną datę premiery, jednak przesunięto ją. Film ma się pojawić dopiero w t6ym miesiącu.
W tytułową rolę, Cyrano, wciela się właśnie Peter Dinklage. Jego postać zakochuje się w Roxanne, jednak bohater boi się wykonać pierwszy krok. Wie, że jego wzrost może być przeszkodą, dlatego prosi swojego przyjaciela, by podawał się za niego. To doprowadzi do serii nieprzewidzianych komplikacji.
To nie wypanda, reżyseria Domee Shi
Nie zabranie także dobrych animacji. Jedną z nich jest To nie wypadna. Wyobraźcie sobie, że pewnego dnia odkrywacie prawdę o swoim pochodzeniu i „mocach”, jakimi dysponujecie. Brzmi nieźle, prawda? Jednak nie dla bohaterki bajki, która gdy tylko się zezłości, zamienia się w… pandę.
Bunkier strachu, reżyseria Roberto Zazzara
Nie od dziś wiadomo, że nie każda gra jest bezpieczna. Zwłaszcza twórcy horrorów upodobali sobie ostatnio tematy związane z rozgrywkami. A ich gry nie są tym, czym się na początku wydaje. Jak wypadnie Bunkier strachu? Mamy nadzieję, że… strasznie.
Gra fortuny, reżyseria Guy Ritchie
Guy Ritchie ma dla nas nowy film! Jeśli widzieliście jego wcześniejsze produkcje, wiecie, czego można się spodziewać po nowym tytule. A jak występuje w nim jeszcze Jason Statham, trzeba się spodziewać ostrej jazdy bez trzymanki.