Trochę czasu minęło odkąd na naszej stronie pojawiło się zestawienie polecanych na dany miesiąc filmów kinowych. Mam nadzieję, że powrócimy z nim na dłużej. Kina otwarte, jest więc kontent, o którym można wspomnieć. Co więc w lipcu warto obejrzeć?
Raya i Ostatni Smok, reżyseria Don Hall / Carlos López Estrada
Filmową polecajkę zacznę od animacji Disneya, o której od jakiegoś czasu wiele się mówi. Sama zapowiedź obiecuje, jak to w przypadku obrazów Walta bywa, magiczną wyprawę pełną przygód, poszukiwania siebie i wyzwań. Czy nowa produkcja okaże się dobra? Już możemy się o tym przekonać na własne oczy, ponieważ Raya jest wyświetlana w kinach.
Bodyguard i żona zawodowca, reżyseria Patrick Hughes
Bajki i animacje nie należą do waszych ulubieńców? W takim razie może przypadnie wam do gustu komedia akcji, w której źli próbują zabić tych… Dobrych? Tych mniej złych! Druga część filmu, który okazał się małą perełką, właśnie trafiła na ekrany kin. A teraz będzie jeszcze intensywniej i zabawniej.
Sanktuarium, reżyseria Evan Spiliotopoulos
W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć horroru. Wiem, wiem – z filmami grozy różnie bywa, zazwyczaj daleko im do strasznych, często rozczarowują. Ale może z Sanktuarium będzie inaczej? W końcu zobaczymy w nim Jeffreya Deana Morgana, któremu ani niestrasznie zombie, ani demony.
Czarna Wdowa, reżyseria Cate Shortland
Ile to się trzeba było naczekać na ten film. Najpierw trzeba było odczekać swoje, by twórcy filmów Marvela podjęli wreszcie decyzję o tym, iż powstanie obraz o Czarnej Wdowie, potem przenoszono jego premierę. Na szczęście w lipcu zobaczymy solowe perypetie bohaterki w kinach. A szykuje się ostra jazda bez trzymanki!
Kosmiczny mecz: Nowa era, reżyseria Malcolm D. Lee
W lipcu będziemy mogli zobaczyć kolejny Kosmiczny mecz. Wiele rzeczy uległo zmianie, mam jednak nadzieję, że wyjdzie do produkcji na dobre. Zabawny, z kreskówkowymi bohaterami, choć nie tylko, przeuroczy obraz powinien przypaść do gustu fanom jedynki.
Escape Room: Najlepsi z najlepszych, reżyseria Adam Robitel
Ten tytuł w lipcowym spisie premier kinowych był dla mnie małym zaskoczeniem, pozytywnym. Pamiętam pierwszą część, byłam zdziwiona, że mi się spodobała. Mam więc ogromną nadzieję, iż kontynuacja serii okaże się równie dobra. To jeden z tych tytułów, które MUSZĘ obejrzeć.
Snake Eyes: Geneza G.I. Joe, reżyseria Robert Schwentke
Nie każdy lubi filmy i G.I. Joe. Ja akurat nie mam z nimi problemu, choć oczywiście są to specyficzne produkcje i rozumiem, że nie wszystkim przypadły do gustu. W lipcu pojawi się kolejny film osadzony w świecie Joe. Tym razem o jednej z najbardziej intrygujących postaci, Snake Eyes. Obejrzycie?
Noc oczyszczenia: Żegnaj Ameryko, reżyseria Everardo Gout
Trochę horrorów wejdzie w lipcu do kin. Jednym z nich jest kolejna część cyklu Noc Oczyszczenia. Podobno jest to ostatni rozdział filmowej historii, ale wiecie, jak to bywa z zapewnieniami. Pożyjemy-zobaczymy. Tymczasem już w lipcu przekonamy się, że amerykański system jednonocnej zabawy w eksterminatorów bywa… zawodny.
Wyprawa do dżungli, reżyseria Jaume Collet-Serra
Ostatnią polecajką filmową lipca jest kolejna produkcja Disneya pod tytułem Wyprawa do dżungli. Dwayne Johnson oraz Emily Blunt w jednym filmie? To się nie może nie udać! Poszukiwania drzewa życia mogą dostarczyć widzom filmu niezłą rozrywkę. Warto więc zwrócić uwagę na ten tytuł.
