Popbookownik objął książkę swoim patronatem.
Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego do współpracy patronackiej dziękujemy Wydawnictwu Jaguar
Z ogromną niecierpliwością czekałam na debiutancką powieść Mayi Motayane. Wydawnictwo Jaguar postarało się o świetną powieść. Napisana z dużym rozmachem pozycja jest wstępem do cyklu o świecie, który był inspirowany kulturami Ameryki Łacińskiej. Można to zauważać w książce, szczególnie dla osób, interesujących się podobną tematyką.
Historia o…
Maya Motayne przedstawia nam mroczną opowieść o postkolonialnym świecie, gdzie magia jest luksusem, a na jej studiowanie mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi. Wielowymiarowa książka fantasy, przedstawia odwieczną walkę światła z ciemnością. Autorka zaprasza nas do świata, w którym każdy ma jakiś nadnaturalny talent, ale nie wszyscy powinnni z niego korzystać.
Tajemnice otchłani
Alfie, młodszy z książąt, wraca z wielomiesięcznego rejsu po imperium Englass. Podróż była tylko przykrywką na znalezienie sposobu, by odnaleźć starszego brata bohatera, Deza. Tylko Alfie nadal wierzy, że nadal żyje.
Zmuszony do powrotu staje przed obowiązkiem przejęcia zadań królewskich i przygotowania się do objęcia tronu. W trudnych chwilach może liczyć na Palomę, dawną nauczycielkę, oraz Lukę, oddanego przyjaciela.
Niestety zbiegiem niefortunnych wydarzeń Alfie uwalnia potężną czarną magię, a mimowolnym świadkiem jego poczynań jest Finn, posiadająca dar zmiany wyglądu.
Sprawy przybierają jeszcze gorszy obrót, gdy okazuje się, że ciemność przyjął Ignacio – przybrany ojciec dziewczyny, przed którym ta ucieka większość życia. Teraz nie zagraża już tylko jej, ale również całemu światu. Bohaterowie postanawiają wyruszyć w niebezpieczną podróż, by ponownie uwięzić zło, ale też dopilnować, aby nikt się nie dowiedział o jego wypuszczeniu. Przy okazji dobrze by było, jakby żadne z nich nie straciło życia.
Poznajmy się bliżej…
Alfie to młody człowiek pogrążony w żałobie i przez swój obecny stan nie do końca zdaje się myśleć racjonalnie. Nagle spada na niego duża odpowiedzialność, której nie chce. Finn, to z kolei złodziejka wyszkolona przez przybranego ojca. Pod warstwą sarkazmu i ironii ukrywa swoją delikatność. Życie na ulicy nauczyło ją bycia okrutną i przebiegłą, jednak dzięki księciu uświadamia sobie swoje zalety. Luka to przyjaciel Alfiego. Jedyny jego cel to zabawa w najlepsze i wypicie jak największej liczby napojów wyskokowych, ale jest oddany, wierny i godny zaufania.
Autorka postawiła na narrację trzecioosobową i narratora wszechwiedzącego. Nasza uwaga skupiona jest wokół głównych bohaterów książki, dzięki czemu dostajemy szeroki wachlarz emocji i powodów, jakie kierują ich decyzjami.
W tej powieści, jak w żadnej innej, nie przeszkadzały mi wyjątkowo dokładne i szczegółowe opisy miejsc, rzeczy czy wydarzeń. Wręcz przeciwnie, pozwoliło mi to bardziej wczuć się w jej klimat. Dialogi są spójne, logiczne i w zależności od sytuacji potrafią wywołać u nas uśmiech bądź smutek.
Płyń z nurtem magii
Dosłownie pochłonęłam lekturę. Nie pamiętam, kiedy ostatnim razem w jednej książce spotkałam tyle magii i zaklęć. Pomimo pojawienia się drobnego schematu w relacji pomiędzy obojgiem głównych bohaterów, autorka miała bardzo dobry pomysł na powieść. Z magii zrobiła „żywą istotę”, która współgra i współistnieje z każdym, o złym sercu. Nic nie sprawiło mi większej radości, niż oglądanie budzącego się uczucia między naszymi bohaterami. Niemniej jest to subtelne i delikatne oraz dzieje się bardzo powoli, za co daję autorce dużego plusa.
Bliżej należy się też przyjrzeć okładce, która rzuca się w oczy. Połączenie czerwieni i złota to idealne zestawienie. Poza tym widnieją na niej symbole magii czterech żywiołów, występujących w powieści, ale możemy też zauważyć elementy charakterystyczne dla kultury Ameryki Łacińskiej, jak kafelki oraz słynne mozaiki. Jest dosłownie niesamowita.
Ponadczasowość to podstawa
Przepadłam od pierwszych stron książki. Oceniam ją na osiem w dziesięciostopniowej skali. Dużym plusem były szybkie zwroty akcji, barwni bohaterowie i ich dialogi, które nie raz powodowały uśmiech na mojej twarzy, poza tym lekki styl autorki.
Do tej pory jest to dla mnie jedna z lepszych powieści fantasy przepełnionych magią od czasów wydania Harry’ego Pottera. Czułam się, jakby mnie samą wypełniały czary. Książka ponadczasowa, dla czytelnika w każdym wieku, bo wiek to przecież tylko metryka.
Tytuł: Nocturna
Autor: Maya Motayne
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 440
ISBN: 978-83-7686-863-9