Od zawsze z zaciekawieniem spoglądamy w przyszłość. Zadajemy sobie setki pytań o to, jak będzie wyglądało nasze życie, nasz świat i technologie, którymi będziemy się posługiwać. Czy będzie żyło nam się lepiej, czy wręcz przeciwnie – doprowadzimy naszą planetę do takiego stanu, że jedynym wyjściem okaże się ucieczka w kosmos? Scenarzyści i producenci prześcigają się w wymyślaniu kolejnych koncepcji dotyczących tego, jak może wyglądać nasza rzeczywistość we wcale nie tak odległej przyszłości – począwszy od wizji zagłady, poprzez religijny reżim, a na elektronicznej duszy skończywszy.
Przed wami pięć różnych – równie ciekawych, co przerażających – wizji przyszłości, jakie możecie znaleźć w popularnych serialach. Uwaga, tekst zawiera spoilery z aktualnych i poprzednich sezonów.
Nuklearna zagłada i powrót po latach – serial The 100
Ziemia boryka się z problemami wywołanymi znacznym przeludnieniem. Naukowcy, przy pomocy sztucznej inteligencji, poszukują rozwiązania, które poprawi jakość życia ludzi i odciąży umierającą planetę. I znajdują, a raczej znajduje, je komputer, bo przecież jakie jest najlepsze, najprostsze i najbardziej logiczne działanie w przypadku problemu przeludnienia? Masowa, nuklearna redukcja populacji.
Od końca świata minęło 97 lat. Garstka ludzi, którym udało się przeżyć apokalipsę, gnieździ się na 12 stacjach kosmicznych, które wspólnie tworzą Arkę. Z czasem jednak problem powraca i bez podjęcia odpowiednich działań czeka ich… ponowny „koniec świata”. Grupa stu młodocianych przestępców zostaje wysłana na planetę Ziemia celem ponownej kolonizacji i sprawdzenia, czy panujące tam warunki umożliwiają przetrwanie. Nie spodziewają się, że ktoś jednak przeżył nuklearną zagładę i że nie są sami.
Twórcy serialu The 100 przedstawiają naszą przyszłość w niezbyt ciepłych barwach. Musimy walczyć o przetrwanie, stosować się do żelaznych zasad i być przydatni dla reszty społeczności, w przeciwnym wypadku nie ma dla tam nas miejsca. Ludzkość podzielono na dwie grupy – mieszkańców Arki, Ludzi Nieba, a także mieszkańców Ziemi, którzy po apokalipsie powrócili do korzeni i żyją, tworząc niemal pierwotne, leśne plemiona. W wyniku ogromnej przepaści rozwojowej całkowicie innych zasad panujących zarówno na Arce, jak i na Ziemi, obie społeczności ścierają się w walce o władzę i przetrwanie na planecie, która nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
Serial „The 100” dostępny jest na platformie Netflix, aktualnie trwa jego 5 sezon.
Destrukcja społeczeństwa – serial Black Mirror
Nowe technologie mają na celu poprawę jakości życia. Ułatwiają codzienne zadania, pozwalają na nieograniczoną komunikację, umożliwiają spełnianie marzeń i zaspokajanie potrzeb. Pytanie tylko, czy w świecie zaawansowanych technologicznych rozwiązań, cyfrowych gadżetów, które wymagają naszej uwagi niemal bez przerwy, nasze potrzeby są w rzeczywistości… nasze.
Serial w dość bezkompromisowy i brutalny sposób przedstawia skutki uzależnienia od technologii, mediów społecznościowych, aplikacji i inteligentnych urządzeń codziennego użytku. Uświadamia, jakie mogą być skutki niewłaściwego ich wykorzystywania, jak destrukcyjny wpływ mają na nasze społeczeństwo i jak bardzo zmieniają nasze podejście do życia.
Czy istnieją jeszcze granice, czy głodny emocji tłum cyfrowych gapiów jest w stanie zmusić człowieka do zrobienia wszystkiego? Czy nasza potrzeba popularności, zdobywania kolejnych lajków i followersów nie przeradza się w obsesję, która powoli niszczy nasze życie osobiste? Czy chęć oderwania się od szarej codzienności i osiągnięcia sukcesu nie wpędza nas w pułapkę zależności od manipulatorów i nie wkłada nam w usta tego, czego nigdy nie chcielibyśmy powiedzieć?
Black Mirror obnaża ludzkie słabości, łatwość do popadania w skrajności i uzależnienia, niepewność i codzienne lęki związane z naszym życiem. Pokazuje, że w obliczu zaawansowanych technologii i ich nich wpływów jesteśmy słabi i podatni na manipulacje. Czy to scenariusz tak bardzo odległy i nierealny, czy wręcz możemy już dziś obserwować, jak dzieje się na naszych oczach?
Kiedy ostatnio spędziłeś, drogi czytelniku, dzień bez spoglądania na swój smartfon, tablet czy smartwatch?
Serial „Black Mirror” dostępny jest na platformie Netflix i aktualnie zakończył się 4 sezon.
Religijny fanatyzm i uprzedmiotowienie kobiet – serial Opowieść Podręcznej
W świecie ogarniętym epidemią bezpłodności nie ma kompromisów. Od Podręcznych zależy przetrwanie społeczeństwa. To one, jako jedyne, mają możliwość zajścia w ciążę i wydania na świat potomka. To one. Skarb narodowy, ratunek dla bezpłodnych kobiet, służące ciałem, własność państwa. Przedmiot w rękach mężczyzny.
Chciałoby się rzec, że w dzisiejszych czasach coraz bardziej zbliżamy się do sytuacji, w której wizja świata patriarchalnego i ogarniętego religijnym fanatyzmem wydaje się prawdopodobna i możliwa. Historia zatacza tu koło, bo przecież kobiety już nie raz musiały walczyć o swoje prawa i równe traktowanie, a w rzeczywistości i tak nadal są miejsca na Ziemi, gdzie te prawa są łamane. Czy zatem kontrowersyjna Republika Gilead, w której każda płodna kobieta staje się tytułową Podręczną, jest faktycznie tak odległa i nierealna? Czy Biblia w miejscu Konstytucji to aż tak absurdalna wizja?
Koniec świata, jaki znamy, dzieje się tam niemal z dnia na dzień. Do zwyczajnych miejsc pracy wkracza wojsko, kobiety tracą w jednej sekundzie wszystkie swoje prawa. Odbiera się im majątek, prawo głosu, nagle stają się przedmiotem, o którym decyduje męska część populacji. Płodne przenosi się do ośrodka szkolącego Podręczne, a ich życie zostaje przewartościowane i ofiarowane państwu. Od teraz będą towarzyszyły kolejnym wysoko postawionym rodzinom, by spełnić swój jedyny cel i obowiązek – podczas rytualnego zapłodnienia zajść w ciążę i urodzić potomka, którego przekażą rodzinie.
Opowieść Podręcznej szokuje na wiele sposobów, ukazując okrucieństwo i fanatyzm, usprawiedliwiane wyższą koniecznością, dobrem ogółu i religią. To świat, w którym króluje sadyzm, a każdy przejaw buntu karany jest bez litości. Rewolucja społeczna i polityczna przewróciły kraj do góry nogami, a strach i manipulacja utrwaliły nowy porządek, dusząc wszelkie formy sprzeciwu w zarodku.
Serial „Opowieść Podręcznej” dostępny jest na platformie Showmax i aktualnie trwa jego 2 sezon.
Cyfrowa dusza i wymienne ciała – serial Altered Carbon
Co by było, gdybyśmy mogli podmienić swoje ciało na dowolne inne, zachowując świadomość i wszelkie wspomnienia? Czym byśmy się stali, czy bylibyśmy nadal ludźmi, czy jedynie elektronicznym zapisem siebie samych? Taką wizję świata przyszłości zaproponowali twórcy serialu Altered Carbon na podstawie powieści Richarda Morgana.
Ludzkość pokonała swojego największego przeciwnika – nie chorujemy na raka, nie umieramy. Śmierć nie istnieje w jej dzisiejszym znaczeniu. Stworzyliśmy stos korowy, urządzenie przechowujące w niewielkim cyfrowym opakowaniu całe nasze ja. Cyfrowa dusza może być przeszczepiana z ciała do ciała, dzięki czemu nie dotyka nas starość, możemy zmienić swój wygląd. To wszystko oczywiście w odpowiedniej cenie.
Bogatsi mogą zmieniać ciała jak rękawiczki, co daje im niemal nieograniczone możliwości kreowania swojego wizerunku. Biedniejsi spędzają większość życia na odkładaniu środków na zakup choć jednego nowego ciała. Nie każdemu podoba się taki układ i rodzi się bunt.
Twórcy serialu postawili na cyberpunkowy klimat futurystycznego świata, w którym nowe technologie, sztuczna inteligencja, roboty i androidy są wszechobecne, a pierwiastek ludzki stanowi niewielki i coraz mniej istotny aspekt istnienia. Zniszczenie stosu oznacza jedyną, prawdziwą śmierć. Prawdziwą, bo kopii nie ma. Teoretycznie.
Serial „Altered Carbon” dostępny jest na platformie Netflix, jak dotąd wyemitowano 1 sezon.
3% szans na lepsze życie – serial 3%
W świecie chylącym się ku upadkowi nie ma nic za darmo. Większość planety to slumsy, pozbawione zasobów i możliwości, w których każdy walczy o kolejny dzień. Jest jednak miejsce, którego zagłada nie dotknęła – to Wyspa, na której panuje dostatek, wszyscy są szczęśliwi i żyje się bez zmartwień. Jednak nie każdy może tam zamieszkać. Trafia tam jedynie 3% populacji, wybrane spośród całej reszty.
Aby dostać się na Wyspę, należy udowodnić, że jest się tego godnym i będzie się stanowiło „cenny nabytek” po tamtej stronie społeczeństwa. Umożliwia to Proces, będący serią testów i pozwalający na wyłonienie spośród setek kandydatów – młodych ludzi po 20 roku życia – tytułowych trzech procent. Do udziału w Procesie przygotowują się przez długi czas. W rzeczywistości pozbawionej perspektyw to ich jedyna szansa na poprawę warunków egzystencji.
Wizja przyszłości, która przedstawiona jest w tym serialu, nie stanowi niczego nowego, a schemat „cudownego miejsca” będącego oazą pośród postapokaliptycznego pustkowia przewija się w wielu innych tytułach science fiction. Mamy tu jednak do czynienia z ciekawą formą przesiewania kandydatów. Proces stawia nie tylko na umiejętności fizyczne czy intelekt, lecz także pozwala wykazać się sprytem i – co tu dużo mówić – brakiem uczciwości, co umożliwia osiągnięcie celu.
Twórcy serialu postawili na prosty, acz efektowny schemat podzielonego klasowo społeczeństwa, które w obliczu klęski i codziennej walki o przetrwanie w świecie pozbawionym jakichkolwiek możliwości, jest w stanie zrobić bardzo wiele, by swoją sytuację zmienić.
Serial „3%” można obejrzeć na platformie Netflix, aktualnie dostępne są 2 sezony.
Koniec świata może mieć wiele twarzy i przeróżne konsekwencje, lecz zawsze oznacza to samo – powrót do tego, co było, jest niemożliwy i trzeba bardzo szybko odnaleźć się w nowej rzeczywistości, jeśli chce się przetrwać. Producenci seriali science fiction często sięgają po dość podobne schematy, lecz każdy z przytoczonych przeze mnie przykładów okazuje się zupełnie inny i wywołuje inne emocje. Który z nich jest bardziej, a który mniej prawdopodobny? Cóż, mam nadzieję, że nie zdążę się o tym przekonać.
Źródło grafiki głównej
