Palec Boży podbił moje serce od pierwszego pstryknięcia. To świetna gra zręcznościowa, którą często wyciągam na stół podczas luźnych spotkań ze znajomymi. Z czystym sumieniem polecałam ten tytuł w swojej recenzji i dalej podtrzymuję tę rekomendację. Niezmiernie cieszy fakt, że planszówka stale jest rozwijana. Kwiat Wiśni to już drugie rozszerzenie, które nie tylko wprowadza nowe prawa i ciekawe komponenty do podstawowej rozgrywki, ale także oferuje dodatkowe tryby, w tym kooperacyjny.
Palec Boży od wydawnictwa FoxGames trochę przypomina podwórkową grę w kapsle. Pstrykamy swoimi żetonami i wybijamy się z mapy nawzajem. Walka toczy się o wpływy i wyznawców na wyspach Archipelagu Pępka Świata. Kwiat Wiśni to pierwszy dodatek do Palca Bożego w mojej kolekcji. Zatem nie mam punktu odniesienia czy jest lepszy bądź gorszy od Kataklizmu. Zdecydowanie bliższe mojemu sercu są japońskie niż azteckie klimaty.
Piękna sakura
W pudełku Kwiatu Wiśni, oprócz elementów gry pozwalających na wcielenie się w japońskie bóstwa, znajdziemy komponenty do dodatkowych wariantów. Ciekawostką są pałeczki, wprowadzane do rozgrywki przez niektóre karty praw. Zatem, zanim rozpoczniecie swoją pierwszą partię Kwiatu Wiśni, polecam wcześniej poćwiczyć swoje umiejętności posługiwania się tym „narzędziem”. Najlepiej podczas pysznej kolacji z sushi lub inną azjatycką potrawą. W pudełku znajduje się także tekturowa brama Torii. Jakość komponentów dodatku, w żaden sposób nie odstaje od tej znanej z podstawowej wersji gry. Ponownie zostałam oczarowana ładną oprawą graficzną, dobrym wykonaniem kart, jak i drewnianych żetonów.
Nowa kooperacja
Przejdę zatem to tego co nowego do Palca Bożego wprowadza Kwiat Wiśni. Oprócz wspomnianych wcześniej nowych kart praw, które możemy wtasować do podstawowej talii, i elementów, rozszerzenie oferuje trzy dodatkowe warianty rozgrywki. Jednym z nich jest tryb kooperacyjny, którego zupełnie się nie spodziewałam. Dla mnie kwintesencją Palca Bożego jest rywalizacja i zaciekła walka o wpływy na wyspach. Zatem wariant pozwalający na współpracę między graczami okazał się całkowicie czymś nowym.
W wariancie kooperacyjnym udział może wziąć od dwóch do czterech graczy, a sama rozgrywka nie jest podzielona na pokolenia, czyli nie przeprowadzamy faz obrad ani nawracania. Tryb współpracy opiera się na realizacji wyzwań i przeganianiu złych duchów Oni. Co ciekawe, wariant ten można dodatkowo skalować na poziomy trudności. Im więcej zadań, tym bardziej wymagająca staje się rozgrywka. Aby wygrać, należy zrealizować wszystkie misje i nie dopuścić do pojawienia się na mapie czterech duchów Oni. Przyznam, że taka forma Palca Bożego okazała się ciekawym urozmaiceniem. Właściwie otrzymaliśmy zupełnie nową opcję, która pozwoli na świetną wspólną zabawę przeciwko grze, bez negatywnej interakcji i rywalizacji o to, kto lepiej pstryka. Dodatkowo prócz trybu współpracy, otrzymujemy także instrukcję, w jaki sposób rozegrać Palec Boży w wariancie drużynowym.
Więcej zamieszania nad Pępkiem Świata
Kwiat Wiśni oferuje także wariant pięcio- i sześcioosobowy, czyli coś, czego bardzo brakowało mi w przypadku podstawowej wersji gry. Bardzo lubię wyciągać Palec Boży podczas spotkań ze znajomymi, jednak często ograniczała nas maksymalna liczba uczestników. Cieszę się, że zaproponowano zasady, które pozwoliły mi w końcu zaprosić więcej osób do pstrykania. Co prawda podczas takiej rozgrywki na Archipelagu robi się naprawdę ciasno, jednak w przypadku tej gry więcej znaczy lepiej. Zabawa staje się jeszcze bardziej dynamiczna, a rywalizacja znacznie zacieklejsza.
Wisienka na torcie
Palec Boży cenię za banalnie proste i łatwe do zapamiętania zasady. To czyni ten tytuł na tyle uniwersalnym, iż niemalże każdy będzie w stanie przystąpić do rozgrywki. Choć samo pstrykanie wymaga nie lada precyzji i umiejętności, zapewniam, że po paru treningach można nabrać wprawy. Uważam, że to świetna imprezowa pozycja. Jest dynamiczna, wymagająca nie lada zręczności i wyjątkowo angażująca.
Dodatek Kwiat Wiśni w mojej ocenie stał się przysłowiową wisienką na torcie. Nowe prawa i wyzwania zdecydowanie urozmaicają rozgrywkę. Wprowadzenie pałeczek do gry wydaje się szalonym pomysłem, jednak Palec Boży jest pełen absurdów. I właśnie za to uwielbiam tę grę. Za jej humor, panującą, podczas niemal każdej rozgrywki, atmosferę oraz to, w jaki sposób angażuje uczestników.
Nowy wariant kooperacji, w mojej ocenie, to świetne rozwiązanie. Szczególnie w przypadku rodzinnego grania z dzieciakami, kiedy chcemy skupić się na wspólnym celu, zamiast wypychaniu nawzajem z planszy. Zatem jeśli szukacie zabawnej gry zręcznościowej, którą moglibyście zagrać ze swoimi pociechami, szczerze polecam Palec Boży w pakiecie z Kwiatem Wiśni.
Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego dodatku Palec Boży. Kwiat Wiśni do współpracy recenzenckiej dziękujemy Wydawnictwu FoxGames.
Liczba graczy: 2 – 6
Wiek: 8+
Czas rozgrywki: 40 minut
Wydawnictwo: FoxGames