Sarah J. Maas to obecnie jedna z najbardziej poczytnych zagranicznych pisarek. Także w Polsce Uroboros wydaje pozycje tej autorki, niebawem ukaże się ostatni tom jej serii Szklany tron, zostanie on rozbity na dwie części, o czym informowaliśmy was we wcześniejszym newsie.
I tym razem Maas wykorzysta w swojej pozycji motyw Fae – główna bohaterka historii, Bryce Quinlan, jest bowiem w połowie Fae, a w połowie człowiekiem. Brzmi znajomo?
Bryce Quinlan , pół Fae, pół człowiek, kocha swoje życie. W dzień pracuje dla handlarza antyków, sprzedając mało legalne magiczne artefakty, a nocą imprezuje razem z przyjaciółmi, delektując się każdą przyjemnością jaką Lunathion – znane również jako Crescent City – ma do zaoferowania. Jednak wszystko zmienia się, gdy dochodzi do brutalnego morderstwa – również świat Bryce.
Dwa lata później jej praca jawi się jako ślepa uliczka, dziewczyna poszukuje jedynie błogiego zapomnienia w najbardziej znanych klubach nocnych miasta. Jednak kiedy morderca atakuje ponownie, Bryce zostaje wciągnięta w śledztwo u boku niesławnego upadłego anioła, którego brutalna przeszłość prześladuje go na każdym kroku.
Hunt Athalar, osobisty zabójca Archaniołów, nie chce mieć nic wspólnego z Bryce Quinlan, choć otrzymał rozkaz, aby ją chronić. Dziewczyna uosabia wszystko, przeciwko czemu Athalar kiedyś się zbuntował. Co więcej, wydaje się być bardziej zainteresowana imprezowaniem niż dochodzeniem w sprawie morderstwa. Ale anioł szybko zaczyna sobie zdawać sprawę z tego, iż Bryce ma o wiele więcej do zaoferowania niż może się wydawać i że jednak będzie musiał znaleźć sposób na współpracę z nią, jeżeli faktycznie chcą odkryć prawdę.
Gdy Bryce i Hunt rywalizują, kto pierwszy rozwiąże tajemnicę, nie wiedząc, że pod miastem przebiegają pewne nici, brną przez cały kontynent, aż do najciemniejszych zakamarków Hel, gdzie rzeczy, które od lat były w uśpieniu, zaczynają się przebudzać.
Źródło: goodreads.com
Grafika: goodreads.com