Na mnie zawsze możesz liczyć! „Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie” – recenzja książki

-

Któż nie zna Kubusia Puchatka, misia o bardzo małym rozumku, wielbiciela słodkiego miodku i najlepszego przyjaciela Krzysia? Ten uroczy niedźwiadek i inni mieszkańcy Stuwiekowego Lasu powracają w najnowszej książce Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie wydanej dzięki staraniom wydawnictwa Olesiejuk. Piękna oprawa graficzna, barwne ilustracje oraz historie z morałem – oto powody, dla których warto sięgnąć po omawiany tytuł.
Czego uczy nas Puchatek?

Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie kryje trzy krótkie historie, które niewątpliwie uczą i bawią:

Przyjacielska pomoc – skupia się na przyjaźni Prosiaczka oraz Kubusia. Mała świnka, znana ze swojego lęku, nie jest w stanie w nocy zmrużyć oka, ponieważ nieustannie coś hałasuje i jej przeszkadza. Maluch myśli, że to czają się na niego hefalumpy i wuzle. Na szczęście z pomocą przybywa Puchatek, który postanawia spędzić noc ze swoim najlepszym przyjacielem. Co z tego wyniknie? Czy faktycznie na Prosiaczka czyhają same okropieństwa, czy jednak za tymi stukami kryje się coś jeszcze? Opowieść zakończono budującym morałem, iż na swego przyjaciela zawsze i w każdej chwili można liczyć.

Na mnie zawsze możesz liczyć! „Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie” – recenzja książki
@Patrycja „Pattyczak” Wieleba

Przyjaciel zawsze wybacza – pracowity Królik, mimo swoich chęci, nie jest w stanie samodzielnie zebrać wszystkich plonów w swoim ogródku. Postanawia poprosić o pomoc przyjaciół, którzy ochoczo biorą się do pracy. Wyjątek stanowią jedynie Mama Kangurzyca i przeziębione Maleństwo. Następnego dnia okazuje się, że część warzyw zniknęła. Tygrysek postanawia rozpocząć śledztwo w tej sprawie, przepytując każdego, co robił poprzedniego wieczoru. Czy odkryje, kto zabrał bez pytania królicze plony? To naprawdę piękna historia o przebaczaniu.

Opowieść filmowa – Kłapouchy zgubił gdzieś swój ogon. Nikt z mieszkańców Stuwiekowego Lasu nie jest w stanie go znaleźć. Nawet Puchatek podjął się tego zadania, lecz po drodze zgłodniał i postanowił pójść do Krzysia po zapasowy garnuszek miodku. Jednak i Krzyś zaginął! Pozostała po nim tylko kartka z tajemniczą wiadomością, której nikt nie zrozumiał. Puchatek i przyjaciele postanawiają zastawić na porywaczy pułapkę. Czy uda im się rozwikłać tajemnicę zniknięcia ich przyjaciela? Jak Kubuś wreszcie nakarmi swój brzuszek? Oto prawdziwie filmowa opowieść z dreszczykiem!

Jakie piękne wydanie!

Niewątpliwie Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie jest bardzo udaną publikacją pod względem wydawniczym. Każda historia została okraszona znaczną liczbą grafik – kolorowa, przyciągająca oko kreska oraz ciepłe, stonowane barwy sprawiają, że znakomicie uzupełniają opisywane opowiastki. Co więcej, także sama czcionka nie jest jednolita – miejscami zastosowano inny krój. Pod koniec każdego opowiadania wyróżniono w ten sposób morał, jaki powinni wynieść z lektury mali czytelnicy. Nie są to rzeczy skomplikowane, bowiem pozycja przeznaczona jest dla dzieci w wieku 3-5 lat, w związku z czym skupia się na tak prostych kwestiach, jak pomoc drugiej osobie, pytanie o pozwolenie pożyczenia innej rzeczy lub też cierpliwego słuchania się poleceń starszych.

Na kartach książki spotykamy niemal wszystkich mieszkańców lasu: Królika, Sowę, Tygryska, Kłapouchego, Kangurzycę, Maleństwo, Prosiaczka no i oczywiście Kubusia Puchatka oraz Krzysia. To nie tylko mądre i pouczające historie, ale również wspaniała okazja do zapoznania młodego człowieka z całym światem Stuwiekowego Lasu.

Na mnie zawsze możesz liczyć! „Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie” – recenzja książkiTytuł: Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie

Wydawnictwo: Olesiejuk

Liczba stron: 128

ISBN: 978-83-8216-535-7

Więcej informacji TUTAJ

podsumowanie

Ocena
10

Komentarz

Spotkanie z najsłodszym misiem w całym Stuwiekowym Lesie oraz jego przyjaciółmi – Tygryskiem, Prosiaczkiem, Królikiem czy Kłapouchym – przyniesie tyle samo radości każdemu czytelnikowi. Zarówno tym młodszym dzieciakom, które być może po raz pierwszy poznają Kubusia Puchatka, jak i dorosłym powracającym w ten sposób do dzieciństwa.
Patrycja Wieleba
Patrycja Wielebahttps://portafortunas.pl/
Herbatoholiczka, miłośniczka prozy Philipa K. Dicka, absolutnie zakochana w bajkach Disney'a. Fanatyczka kotów, zakochana w Deanie Winchesterze i Thorze, bierze kąpiele do soundtracka Władcy Pierścieni i próbuje rozgryźć walkę na miecze w Wiedźminie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

Spotkanie z najsłodszym misiem w całym Stuwiekowym Lesie oraz jego przyjaciółmi – Tygryskiem, Prosiaczkiem, Królikiem czy Kłapouchym – przyniesie tyle samo radości każdemu czytelnikowi. Zarówno tym młodszym dzieciakom, które być może po raz pierwszy poznają Kubusia Puchatka, jak i dorosłym powracającym w ten sposób do dzieciństwa. Na mnie zawsze możesz liczyć! „Kubuś i Przyjaciele. Ulubione historie” – recenzja książki