Amerykański pisarz Ransom Riggs nie powiedział jeszcze ostatniego słowa, jeśli chodzi o historię dzielnych Osobliwców. Kilka lat temu autor wydał pierwszą część cyklu o Pani Peregrine i jej podopiecznych, którzy żyją w pętli, nie starzeją się, ale również nie mogą za długo egzystować poza nią. Kiedy czytelnicy serii myśleli, że trzecia odsłona jest ostatnią i już nie przeczytają więcej o perypetiach swoich ulubieńców z darami, twórca postanowił kontynuować opowieść.
Zakończenie Biblioteki Dusz przyniosło odpowiedzi na wiele pytań i pozamykało sporo wątków, jednak odbiorcy nie mogli uwierzyć, że tak potoczą się losy Jacoba, obrazek nie pasował do ich wizji. Bardzo szybko okazało się, że Riggs, mimo początkowych deklaracji, iż jego seria będzie trylogią, postanowił napisać kolejne tomy. Czy są równie emocjonujące co trzy wcześniejsze cykle?
Nowe zagrożenie
Jacob Portman próbuje żyć normalnym życiem. Dość walki z głucholcami, dość niebezpieczeństw, dość osobliwości. Chłopak nie potrafi jednak zapomnieć o swoich przyjaciół, martwi się o nich, a sytuacji nie poprawiają nadopiekuńczy rodzice. Bohater nie potrafi pogodzić dwóch światów – zwykłego, którego część stanowią członkowie jego familii, oraz osobliwego. Sytuacja pogarsza, gdy rodzice Portmana postanawiają oddać go do psychiatryka, uważają bowiem, że tylko specjaliści mogą pomóc ich synowi.
>>Polecamy: Epidemia w fantastycznym świecie. „Pustka wietrzna. Polowanie na Morrigan Crow” – recenzja książki<<
Na szczęście w kryzysowym momencie przybywa odsiecz – Pani Peregrine i przyjaciele Jacoba nie pozwolą, by wysłano go do szpitala. Próbują wytłumaczyć rodzicom chłopaka, że ten nie ma urojeń, ale pokaz umiejętności nie kończy się dobrze. Pani Peregrine musi wymazać bliskim Jacoba wspomnienia, a co za tym idzie bohater traci nadzieję na przekonanie familii o tym, że osobliwy to nie wymysł.
Kłopoty z rodziną to jedno, okazuje się, że w Ameryce nie dzieje się dobrze. Klany chcą rozpętać wojnę z ymbrynkami. Czy dojdzie do wojny?
Mapa Dni
Czwarty tom serii Osobliwy dom pani Peregrine jest nieco inny od wcześniejszych. Po pierwsze, skupia się na kwestii koegzystencji dwóch światów – zwykłego i osobliwego. Jacob próbuje pogodzić życie w obu z nich, mając nadzieję, że jego rodzice, kiedy przedstawi im dowody na istnienie Osobliwców, przestaną uważać go za szalonego. Kiedy w końcu nadchodzi przełomowy moment, nic nie idzie po myśli bohatera. Bardzo trudno nie odnieść wydarzeń przedstawionych w książce do zdarzeń nam znanych. Osobliwcy są inni, mają niesamowite moce, przez co mogą być niebezpieczni dla osób ich pozbawionych. Rodzice Jacoba boją się przybyszów, to pokazuje, że świat nie jest gotowy na poznanie prawdy. Osobliwcy staliby się zapewne królikami doświadczalnymi, zostaliby napiętnowani albo wykorzystani w politycznych rozgrywkach.
Po drugie, Riggs przedstawia nowe zagrożenie – ze strony amerykańskich klanów. Buduje ich historię, tłumaczy, na czym polega sposób działania tych organizacji, czemu sprzeciwiają się ymbrynkom oraz jak wyglądają struktury. Bohaterowie spotykają się z przedstawicielami niektórych klanów, kiedy próbują odnaleźć pewną osobliwą dziewczynę, wtedy dokładniej poznają zasady panujące w amerykańskich grupach.
Po trzecie, pisarz mocniej skupia się na wątku miłosnym, relacjach Jacoba i Emmy. A te są niezwykle skomplikowane i niestety stanowią najsłabszy punkt opowieści. Riggs nie przemyślał drogi, jaką podąża ta dwójka. Ich relacja od początku nie przekonywała, wszystko przez wcześniejszy związek Emmy z dziadkiem Jacoba, jednak dopiero w tym tomie różnice w podejściu do niego zostały mocniej uwypuklone. Emma nie wie, czego chce od tej relacji, młody Portman stara się dać jej przestrzeń, jednak pewne wydarzenia wpływają na jego zmianę podejścia do niej.
W Mapie Dni niewiele się dzieje, akcja zostaje zastąpiona nastoletnimi rozterkami miłosnymi. Niestety to najgorsza część serii, przynajmniej na chwilę obecną. Gdyby Riggs nie poświęcał tyle miejsca relacjom dwójki bohaterów, książka byłaby o wiele ciekawsza.
Konferencja Ptaków
Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z piątą częścią cyklu. Konferencja Ptaków wciąga już od pierwszych stron, więcej się w niej dzieje, tym razem Riggs nie stawia na miłostki, a skupia się na wydarzeniach. Ucieczki, walki, niebezpieczne plany, poszukiwania tajemniczych pętli – dzieje się, oj dzieje.
Do tego autor wprowadza motyw proroctwa, wprawdzie zostało ono pierwszy raz przedstawione już we wcześniejszym tomie, jednak to w Konferencji Ptaków bohaterowie kładą na nie większy nacisk. Próbują rozgryźć przepowiednię i ustalić, jaką rolę mają do odegrania.
Ransom Riggs dodaje do fabuły nowe elementy, jeszcze więcej miejsca poświęca kwestii klanów, ale nie zapomina o starym zagrożeniu. Dawni wrogowie bohaterów nie powiedzieli bowiem ostatniego słowa, sytuacja jeszcze bardziej się komplikuję i nie wiadomo, z której strony nadejdzie zagrożenie.
Podsumowanie
Piąta część serii o Osobliwcach to godna kontynuacja wcześniejszych tomów. Niestety nie można tego napisać o czwartej odsłonie cyklu, który jest nieprzemyślany i skupia się na miłostkach, przez co traci w oczach czytelników.
Za materiał do recenzji dziękujemy
Autor: Ransom Riggs
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 528
ISBN: 978-83-8008-640-1
Więcej informacji TUTAJ
Autor: Ransom Riggs
Wydawnictwo: Media Rodzina
Ilość stron: 400
ISBN: 978-83-8008-752-1
Więcej informacji TUTAJ