Magia prawdziwej przyjaźni. „Magicy” – recenzja książki

-

Nie czytam zbyt wiele książek dla dzieci. Nigdy nie czułam takiej potrzeby bo to nie ta półka, jeśli chodzi o treść i przekaz. Dorośli nie czytają takich tytułów, no chyba że muszą, kiedy wzywają ich do tego rodzicielskie obowiązki. Ja również broniłam się przed czytaniem takich tytułów jak mogłam, do chwili, kiedy w moje ręce wpadła zachwycająca pozycja, która przywróciła mi wiarę w magię.

Kojarzycie aktora Neila Patricka Harrisa? No pewnie, kto o nim nie słyszał. Przez lata bawił nas w serialu komediowym Jak poznałem waszą matkę, od 2017 roku straszy jako Hrabia Olaf w Serii niefortunnych zdarzeń. Tym razem macie okazję poznać go od zupełnie innej strony, ponieważ to on jest autorem książki pod tytułem Magicy, która, jak za sprawą magicznej różdżki, przywraca wiarę w ludzi i przyjaźń.

O głównym bohaterze słów kilka

Czytelnicy śledzą losy Cartera, który w młodym wieku stracił rodziców i został sierotą. O ile zawsze mógł liczyć na miłość i uśmiech z ich strony, o tyle na wujka Cwaniaka, znającego się całkiem nie najgorzej na magicznych sztuczkach, w ogóle. To właśnie do niego trafia bohater, kiedy zostaje sam. Cwaniak pozbawia Cartera całej wiary w magię, którą przekazują mu mama i tata, od tej pory bohater dostrzega jedynie tanie szczutki magiczne, a swój talent do owych trików tłumaczy posiadaniem zwinnych palców. Choć wujek nie należy do osób prawych i uczciwych, utrzymuje chłopaka i wychowuje go. Pewnego dnia Carter zbiera się na odwagę i postanawia uciec, ponieważ boi się, że wyrośnie na takiego samego złodzieja jak Cwaniak. W ten sposób rozpoczyna się jego przygoda, pełna wyzwań i nowych znajomości, które przetrwają każde trudności.

Kunszt pisarski Neila Patricka Harrisa

Muszę przyznać, że Harris świetnie sobie poradził jako pisarz. W swojej powieści stworzył barwne postacie, dzięki którym na twarzach nie tylko najmłodszych, ale również starszych czytelników zagości uśmiech. Grupka przyjaciół, do których dołącza Carter, także pasjonuje się sztuczkami, z tym wyjątkiem, że oni faktycznie dostrzegają w nich magię, podczas gdy bohater uparcie pozostaje przy swoich mało optymistycznych przekonaniach. Jednak w chłopaku sukcesywnie zachodzą zmiany i w każdym kolejnym rozdziale zauważa piękno sztuki magicznej. Wierzcie lub nie, ale z czytelnikiem dzieje się to samo, ponieważ autor poprzez ten tytuł pomaga dostrzec małe cuda naszej codzienności. Przypomina, czym jest bezinteresowna pomoc oraz jak dać sobie szansę na lepsze życie, bo przecież każdy na nie zasługuje. Dzięki Carterowi czytelnik doświadcza wewnętrznej przemiany i zdaje sobie sprawę, że w życiu najważniejsi są przyjaciele i rodzina. Oczywiście na kartkach książki oprócz wujka Cwaniaka znajdziemy innych złowieszczych bohaterów, którzy będą mieli duży wpływ na wydarzenia i losy bohatera i jego towarzyszy. Dzięki antagonistom czytelnik może liczyć na wartką akcję, ponieważ bohaterowie na każdym kroku muszą stawić czoła wyzwaniom. Niektóre rozbawią do łez, inne wzruszą, a nawet będą trzymały w napięciu, sprawiając, że książkę przeczyta się bardzo szybko. Jedno jest pewne, magia istnieje wszędzie, trzeba ją tylko umieć (i chcieć!) dostrzec.

I ty zostań magikiem!

Harris dołożył  wszelkich starań, żeby zrobić z czytelnika magika, i to dosłownie. Autor umieścił w powieści krótkie rozdziały, dotyczące magicznych sztuczek, oraz krok po kroku wyjaśnia, jak je wykonać. W ten sposób dowiemy się, jak toczyć monety po palcach albo przesuwać przedmioty siłą woli. Przecież to takie proste! Ogólnie w książce znajdziemy cztery takie przerywniki, jednak autor umieścił je w odpowiednich momentach powieści, dzięki temu nie zepsują one całkowitego odbioru historii, a wręcz przeciwnie, spełnią swoją rolę i zaabsorbują czytelnika. Ale, ale – to jeszcze nie koniec atrakcji, które przygotował dla nas Harris, bowiem w trakcie lektury książki dobrze jest się zaopatrzyć w ołówek i kartkę, ponieważ czytelnik także będzie miał za zadanie rozszyfrować pewne zagadki. Właśnie ten element wywołał na mnie efekt „WOW”. Dzięki takim sztuczkom dzieci nie znudzą się czytaniem książki, a kto wie, może nawet odnajdą swoją pasję, którą będą miały szansę poznać i rozwinąć w dalszych częściach Magików, ponieważ Harris na ostatnich stronach powieści zapowiedział kontynuację przygód Cartera.

Magia prawdziwej przyjaźni. „Magicy” – recenzja książki

 

Tytuł: Magicy

Autor: Neil Patrick Harris

Wydawnictwo: Znak Emotikon

Liczba stron: 256

ISBN: 978-83-240-5059-8

Sylwia Smolińska
Sylwia Smolińska
Miłośniczka gier planszowych, karcianych oraz fanka dram koreańskich. Lubi otaczać się pozytywnie zakręconymi ludźmi, nigdy nie odmówi wyjścia do Escape Roomu. W wolnym czasie czyta książki fantasy i próbuje swoich sił w szydełkowaniu. Nie wyobraża sobie życia bez kina i seriali.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu