Wszystko jest grą? „The Inheritance Games” – recenzja książki

0
„The Inheritance Games” to nowa powieść Jennifer Lynn Barnes.

Gwiazd Losu mać! ,,Nexus” – recenzja książki

0
„Nexus” to nie pozycja dla koneserów gatunku, jednak jeśli nie macie wygórowanych oczekiwań, to zdecydowanie polecam. Podobnie jak w Zenicie, znajdziecie w nim wartką akcję, silne emocje i moralne dylematy. Tylko to nieszczęsne zakończenie…

Stres, lęk, wakacje i miliony ton wsparcia. „Heartstopper. Tom 3” –...

0
Koniec roku, wakacje, wyjazd – co może pójść źle w życiu nowej pary? Niestety w przypadku jednopłciowych związków: wiele. Zwłaszcza jeśli jedna osoba z pary ma doświadczenie rówieśniczego nękania i szykanowania, a za wszelką cenę chce uchronić ukochanego przed tym samym losem. Na szczęście tym razem Charlie i Nick mają wsparcie. Może i coś pójdzie nie tak, ale summa summarum: będzie dobrze. W końcu.

Siła bohaterek książkowych, której wyjątkowo potrzebujemy

0
Tego marca skupmy się na wizerunkach fenomenalnych i inspirujących żeńskich bohaterek, tym razem tych książkowych, zasługujących na admirację i naśladowanie. Oto lista być może nie tych oczywistych i rozpoznawalnych, lecz zdecydowanie najsilniejszych, najbardziej kompleksowych żeńskich postaci w nie tak dawno wydanych pozycjach.
fullmetal alchemist

Mroczniejsza atmosfera. „Fullmetal Alchemist” – recenzja mangi, tomy 11-15

0
Od samego początku serii, Fullmetal Alchemist łączyło w sobie elementy poważne i komediowe. Czy trend ten nadal jest widoczny?

Cel jest jeden. „Piekielny raj” – recenzja mangi, tom 12

0
Czy przed finałem Piekielny raj trzyma poziom?

Dwa światy. „Tristan Strong niszczy świat” – recenzja książki

0
Tristan Strong nie posiadał wielkich wymagań od życia.
droga dusz

Dwa światy. „Droga dusz” i „Czarny Świt” – recenzja książek

0
Paulina Hendel swoją serią "Żniwiarz" wprowadziła czytelnika do świata pełnego demonów, duchów i innych bytów paranormalnych.

Mitologia w ciekawej formie. „Odyseja” – recenzja komiksu

0
Świetna adaptacja Odysei dla miłośników komiksu. 

W odległej galaktyce. „Zenith” – recenzja książki

0
Zenith to ponad sześćset stron przygód, pościgów i dramatów. Kilka wątków wieje banałem, można przyczepić się do postaci i wysokiego stężenia dramatyzmu, ale – hej! – w końcu to space opera! Usiądźcie wygodnie i oddajcie się grzesznej przyjemności.