Krzyż przy torach. „Wiara” – recenzja audiobooka
Naprawdę rzadko sięgam po audiobooki. Wolę czytać o przygodach bohaterów, wtedy mam większą satysfakcję z lektury powieści. Jednak książki do słuchania też posiadają swój urok.
Paleontologia na dzikim zachodzie. „Smocze kły” – recenzja książki
Przełomowe odkrycia, zażarta rywalizacja oraz przygoda, która tworzy historię. Smocze kły to porywający thriller autora Parku Jurajskiego
Chodź, opowiem ci bajeczkę… „Niedźwiedź i słowik” – recenzja książki
Starcie pogaństwa z chrześcijaństwem, żyjące w głębi lasu odwieczne zło, z każdą kolejną zapadającą zimą przybiera na sile. I młoda dziewczyna, która jako jedyna może się mu przeciwstawić.
Kiedy rozmawia ze sobą trójka inteligentnych ludzi. „Pokochawszy” – recenzja ebooka
Karolina Oponowicz przeprowadziła wywiad rzekę z małżeństwem, ale nie takim zwykłym, o nie! To nietuzinkowe osoby – ona psycholog i on językoznawca. Efekt? Mądra rozmowa o miłości wszelakiej.
Pasja do muzyki dająca ukojenie w czasie tragedii. „Piękno, które pozostanie”...
Śmierć człowieka zawsze stanowi ogromną tragedię dla jego najbliższych. Rodzina i przyjaciele odczuwają stratę i ból. Rzeczy zmarłego codziennie przypominają o wielkiej krwawiącej dziurze w sercu.
Dwa światy, jedna miłość. „Przypadki Victorii King. Cynamon, chłopaki i ja”...
„Życie masz tylko jedno” – to zdanie często bywa fragmentem niejednej motywującej maksymy.
Ciężkostrawna prawda. „Lanny” – recenzja książki
To, co dla nas zdrowe, bardzo często nie smakuje zbyt dobrze. Z pewnością wśród wielu z was wciąż żywe jest wspomnienie z dzieciństwa związane...
A gdyby tak niebieski stał się kolorem międzynarodowym? „Nowa Ewa. Początek”...
Kiedy zastanawiasz się czy pisarze wymyślili już wszystko, nagle dostajesz coś nowego.
Powstrzymać kult. „Dungeons & Dragons. Legendy Wrót Baldura. Tom 1” –...
"Legendy Wrót Baldura" to elementarz do stworzenia wspaniałej opowieści.
Bez zawrotów głowy. „Nikt nie idzie” Jakuba Małeckiego – recenzja ebooka
Wierzę, że dobra literatura powinna kopać w splot słoneczny. Kiedy czytam książki, chcę, żeby coś ze mną zrobiły, dotknęły bardzo intymnych emocji.
Kurtyzana i wodny stwór. „Syrena i pani Hancock” – recenzja książki
Słysząc słowo „syrena”, zazwyczaj, według rzymskiego przykładu, wyobrażamy sobie postać pięknej kobiety z rybim ogonem, która swoim śpiewem wabi na pokuszenie i zgubę nieświadomych zagrożenia żeglarzy.