Karcianka na lato. „Sherlook” – recenzja gry

-

Motyw detektywa był wielokrotnie przedstawiany  w wytworach kultury. Filmy, seriale, książki… A co powiecie na grę opartą na koncepcie śledztwa? Trefl przygotował dla nas Sherlooka – karciankę, w której liczą się spostrzegawczość i intuicja.
Zasady

Reguły Sherlooka są dość proste: mamy kartoniki z liczbami od jednego do dziesięciu, trzy rodzaje żetonów oraz czterdzieści kart, które pozornie są takie same: przedstawiają kontur ludzkiego ciała otoczonego różnymi przedmiotami. Bierzemy dwie karty, kładziemy je obok siebie. Każdy z graczy ma za zadanie wychwycić rozbieżności między obrazkami i wziąć kartonik z numerem odpowiadającym liczbie różnic. Runda kończy się, kiedy każdy trzyma w ręku odpowiedni numer. Wtedy odwracamy karty na czarno-białą stronę, na której zaznaczone są wszystkie elementy dzielące obrazki. Ten, kto trzyma w ręku kartkę z numerem odpowiadającym liczbie różnic, otrzymuje trzy punkty i zielony żeton, osoba, która ma numer mniejszy niż liczba rozbieżności, ale jej najbliższy, zdobywa dwa punkty i żółty żeton, natomiast gracz trzymający numer wyższy niż liczba różnic, ale najbardziej do niej zbliżony, dostaje jeden punkt i czerwony żeton. Następnie znowu bierzemy dwie karty i rozpoczyna się kolejna runda.

 

Warstwa wizualna

Warstwa techniczna Sherlooka stoi na naprawdę wysokim poziomie. Karty są barwne, starannie wykonane, a elementy na nich przedstawione wyglądają jak prawdziwe. Żetony i kartoniki nie odstają jakością; zrobione z grubej tektury, na pewno nie zniszczą się w pudełku. Jednym słowem, Sherlook przedstawia taki poziom, do jakiego Trefl nas przyzwyczaił.

 

Świetna zabawa

Sherlook to pozycja, w którą świetnie gra się zarówno w towarzystwie członków rodziny, przyjaciół, jak i dalszych znajomych. Liczy się w niej szybkość, więc rozgrywka na pewno przyniesie wiele emocji. Jej reguły nie wymagają zbyt długiego objaśniania, przygotowanie kart i żetonów to kwestia chwili. Sprawdzi się na wyjeździe, Sylwestrze, a także spokojnym spotkaniu z kolegami/koleżankami.

 

To wciąga!

Teoretycznie zabawę można przerwać po dziesięciu rundach, kiedy kończą się żetony, ale zapewniam was, że nie będziecie chcieli przestać; Sherlook to gra wręcz uzależniająca, która sprawia, że zignorujecie inne rzeczy i oddacie się zabawie. Gwarantuję, że znajomi po jednej rundzie będą pragnęli rewanżu, a potem następnego i następnego…

 

Karcianka na lato. „Sherlook” – recenzja gry

 

Tytuł: Sherlook

Liczba graczy: 2-6

Wiek: 8+

Czas rozgrywki: 15-30 min

Wydawnictwo: Trefl

Karina Bałdyszko
Karina Bałdyszko
Ogromna miłośniczka książek. Zazwyczaj czyta obyczajówki, thrillery i fantasy, ale czasami sięga także po klasykę literatury. Uzależniona od seriali, należy do fandomu Ricka i Morty’ego. Uwielbia psy, zwłaszcza kundelki, za to nie przepada za kotami.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu