W zasadzie każdy może wydać książkę. W ciągu ostatnich kilku lat zauważyć możemy wyraźny trend wśród blogerów kierujących się tą maksymą. I nie jest to wcale małe zjawisko – na rynku dostępne jest już kilkadziesiąt pozycji sygnowanych nazwiskami internetowych osobowości. Poradniki blogowania, makijażu, gotowania czy inne albumowe zbiory ładnych zdjęć mogą zaszczycić wasze półki. Trudno w takiej chwili nie zadać pytania: „Po co mi książka, skoro wszystko i tak jest w internetach?” Chociażby po to, żeby wszystkie potrzebne informacje mieć w jednym miejscu. Przekonałam się o przydatności poradnika ze skompresowaną wiedzą osobiście, przy okazji niedawnej przeprowadzki i remontu.
Pokaż mi jak mieszkasz, a powiem ci kim jesteś
Jagoda Kutkowska od lat prowadzi blog lovingit, na łamach którego przedstawia swoją pasję do aranżacji wnętrz. Książka służy natomiast jako kompendium wiedzy (okraszone pięknymi fotografiami), pomagające nam zmienić albo przemeblować mieszkanie (i życie przy okazji). Kroczek po kroczku, zaczynając od samego pomysłu, na samodzielnym wykonywaniu elementów wystroju (nie)kończąc, jesteśmy przez blogerkę prowadzeni poprzez zawiłości sztuki dekorowania wnętrz.
Na początku książki znajdziemy test, który pozwoli nam ustalić jaki styl dekoratorski do nas pasuje. Niestety, moje odpowiedzi nie wpasowały się w konkretne podziały, dlatego musiałam sama wybierać, które elementy z poszczególnych styli wykorzystać.
Dobry plan to podstawa!
Autorka Mieszkaj pięknie namawia nas, żebyśmy każde zmiany zaczynali od planu – co, gdzie, jak i na co zmieniamy. Co mi się naprawdę podoba w tej książce, to fakt, że pojawiają się w niej konkretne nazwy polecanych programów oraz produktów wraz z miejscami, w których można je dostać. Pozwala to uniknąć przeglądania całego internetu w poszukiwaniu tego, o czym czytaliśmy na przykład na stronie trzydziestej trzeciej.
Poradnik z wielką pieczołowitością opisuje elementy, o które należy zadbać przy zmianach. Dowiemy się zatem, jak dobierać kolory (tak żeby do siebie pasowały), fugi a nawet jakiego kształtu rzeczy powinny stać na stoliku, żeby dobrze wyglądał. O odpowiedniej liczbie poduszek na sofie to nawet nie wspominam. Oczywiście, nie mogło zabraknąć rozdzialiku o biblioteczkach i wariacjach na ich temat!
Wszystko musi mieć swoje miejsce
Głównym przesłaniem książki jest to, że należy stworzyć sobie przestrzeń, w której to my będziemy się dobrze czuli. Nie musi ona wyglądać jak gotowa aranżacja z Ikei, ale też nie musi być ani szaro-bura i bez wyrazu, ani szalenie kolorowa z absolutnie niepasującymi do siebie elementami. Kreatywność w meblowaniu jest jak najbardziej wskazana, a dzięki wskazówkom i poradom dużo łatwiej będzie nam zapanować nad chaosem przemeblowania. I co fajne – dowiemy się również, jak nie nadwyrężyć przy tym budżetu.
W całym poradniku czuć pasję autorki do tego, co robi. Dodatkowego uroku dodają komentarze o tym, co i jak Kutkowska robi wraz z mamą w przypadku konkretnych rozwiązań przestrzennych. Bo tak, moi drodzy, panie pracują wspólnie. Pozwolę sobie jeszcze raz wspomnieć o przecudownych zdjęciach, uzupełniających zgrabnie i estetycznie zaplanowaną przestrzeń książki.
Dlaczego uważam, że to dobry poradnik? Chociażby dlatego, że skorzystałam z rad w nim zawartych! Jeśli tak jak ja jesteście nieuzdolnieni w kierunku organizacji przestrzeni, ten przewodnik for dummies będzie dla was idealny.