Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?

-

Jesteś zabiegana lub zabiegany? Myślisz, że nie masz na nic czasu, ale chętnie byś w coś zagrała, zagrał? Coś takiego zdarza się nam wszystkim, nie każdy może wygospodarować kilka minut na tego typu relaks, nawet jeśli bardzo byśmy tego chcieli. Nasuwa się tu zatem pytanie: w co grać, gdy jesteśmy zmęczeni i nie za bardzo mamy siły, aby się skupić? Chociaż ważne są tutaj własne preferencje i gusta, ale dla każdego da się znaleźć coś ciekawego, wystarczy wiedzieć, czego dokładnie potrzebujemy.

 

Pytanie, które powinniśmy sobie zadać na wstępie, jest dość proste. Czy chcemy grać sami, czy może mamy chęć spędzić czas z drużyną? Rozgrywki sieciowe są z reguły bardziej dynamiczne, ale z drugiej strony przy opcji jednoosobowej nie trzeba mieć kontaktu z obcymi graczami nie wiadomo skąd. Zazwyczaj takie tytuły są jednak mocno angażujące, co powoduje, że poświęcimy im więcej czasu. No właśnie, sęk w tym, że mamy go mało czasu, a rozgrywki zajmują zwykle więcej niż te pięć minut. Istnieją po prostu takie produkcje, które wciągają do tego stopnia, że nie wiadomo, kiedy mija sześć godzin. Dlatego tak ważne jest dobranie gry do naszego „budżetu czasowego”. Przyjrzyjmy się zatem kilku gatunkom i zobaczmy, które powinny być dobre dla osób mających krótkie przerwy pomiędzy codziennymi obowiązkami.

 

FPS

FPS (First Person Shooter), czyli pierwszoosobowe strzelanki, wyjaśniając to bardzo prosto: w tym gatunku biegamy i strzelamy. FPS-ów na rynku jest mnóstwo, są to gry z reguły bardzo dynamiczne, nastawione na rozgrywkę sieciową. W zależności jaki tytuł i tryb się wybrało, czas rundy podczas jednego posiedzenia to maksymalnie czterdzieści minut. Mamy tutaj również bardzo dużo rodzajów rozgrywki (każdy na każdego, przejęcie flagi etc.), co pozwala na urozmaiconą zabawę i zawsze nowe wyzwania. W niektórych z nich znajdziemy również fabularna kampanie(na przykład Call of Duty IV: Modern Warfer), nie ręczę wam jednak za jakość każdej z nich, gdyż przy niektórych produkcjach zostały one, no cóż, zrobione na doczepkę i nie są zbyt porywające. Co nie zmienia faktu, że możemy w bibliotece gier FPS znaleźć również takie perełki, które wbiją nas w fotel. Tylko trzeba pamiętać, że tego typu kampania wciągnie nas na dłużej niż tylko godzinę.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Call of Duty: World at War

 

FPS: rozgrywka bardzo dynamiczna, z pierwszej osoby, czas potyczki około 20-40 min.

Gry dobre dla osób, które mają mało czasu na granie i nie mają problemu ze strzelankami.

Przykładowe tytuły to: Counter Strike: Global Offensive, seria Call of Duty, seria Battlefield, seria Battlefront, Overwatch, Titans Fall, DOOM, seria Quake.

RTS

RTS (Real Time Strategy), czyli strategia czasu rzeczywistego. W tym przypadku budujemy bazę, tworzymy jednostki i walczymy na wirtualnej mapie. Od razu powiem, to są tytuły dla osób, które mogą pozwolić sobie na dłuższe posiedzenie. Rozgrywka może trwać różnie, zależy za jaką produkcję się wzięliśmy i naszych umiejętności. Zazwyczaj minimum to trzydzieści minut, a maksymalnie nawet dwie godziny. Żeby czerpać z niej przyjemność, potrzeba skupienia, a jeżeli chcemy grać przeciwko innym graczom, to również sporych umiejętność. Dobre jest jednak to, że strategie mają często ciekawe fabuły i rozgrywka jednoosobowa jest mocno rozbudowana. Z tym, że pochłania dużo naszego czasu.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Age of Empires

RTS: rozgrywka średnio dynamiczna, rzut izometryczny (widok z ukosa czyli złudzenie trójwymiarowości na płaszczyźnie dwuwymiarowej), jedna partia minimum trzydzieści minut przy poziomie casualowego gracza. Dobra, jeżeli mamy więcej niż godzinę i lubimy wyzwania logiczne lub strategiczne.

Przykładowe gry: serie Starcraft, Age of Empire, Warcraft, Command and Conquer, Settlers, Twierdza, Warhammer 40000 Down of war, a także Empire Earth i Planetary Annihilation.

 

MOBA

MOBA (Multiplayer Online Battle Arena), czyli wieloosobowa sieciowa arena bitewna. W tym gatunku wybieramy bohatera i wraz z drużyną próbujemy zniszczyć bazę przeciwnika. Gry tego typu wywodzą się wprost z RTS-ów, gdyż powstały pierwotnie jako mod do Warcraft 3, czyli modyfikacja, przygotowana za pomocą dostępnych narzędzi, które producent gry udostępnił środowisku graczy, by mogli tworzyć własne scenariusze. MOBY mają również rzut izometryczny i tutaj sterujemy tylko jedną postacią na mapie. Rozgrywka trwa od piętnastu do czterdziestu minut i jest głównie nastawiona na tryb sieciowy, rzadko spotykamy kampanię dla pojedynczego gracza. Czas meczu  jest zależny od zespołu, jego pracy i ich pojedynczych umiejętność.  Dlatego jest to dobry wybór, jeśli mamy tylko godzinę wolnego, a Ogromnym minusem jest tutaj, niestety, interakcja z losowymi osobami. Jeżeli nie mamy znajomych, z którymi można by było stworzyć drużynę i miło spędzić czas, to jest duża szansa, że trafimy się na niezbyt uprzejmych graczy, którzy popsują nam zabawę.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
League of Legends

 

MOBA: rozgrywka dynamiczna, rzut izometryczny, czas trwania partii od piętnastu do czterdziestu minut, dobra do grania ze znajomymi przy ograniczonym czasie.

Przykładowe gry: League of Legends, Dota 2, Smite, Heroes of the Storm.

 

RPG

RPG (Role Playing Games), czyli gry fabularne. Są to produkcje, w których tworzymy lub dostajemy postać i przechodzimy kampanię wykonując tworzące historię zadania, wspinając się co rusz nowy poziom. Moim zdaniem to nie jest dobry gatunek dla osób z ograniczonym czasem, ponieważ rozgrywki tego typu wymagają skupienia nad wydarzeniami, a to, parafrazując żargon graczy, „kosztuje nawet dużo minut”. Jeżeli ma się codziennie do dyspozycji minimum dwie godziny, to nie ma problemu. Istnieje odmiana RPG, którą uważam za dobrą na każdą porę – MMORPG (Massive Multiplayer Online Role Playing Game), wieloosobowa gra fabularna. Są to produkcje często z otwartym światem, gdzie fabuła nie jest aż tak angażująca i ma wiele powtarzających się elementów, jak choćby dzienne questy. Nie potrzebujemy się martwić zapisywaniem, bo serwer robi to za nas na bieżąco. Ponadto to tutaj mamy możliwość bezmyślnego wykonywania zadań i zbierania zielska czy innych rzeczy z ziemi. Oczywiście możemy ścierać się w epickich pojedynkach z innymi graczami albo zbieramy drużynę do większych zadań czy misji. Wielokrotnie już sprawdziłem to na sobie, że nie wymagają dużej interakcji, a zawsze można powałęsać się po jakimś fantastycznym świecie przez pięć minut albo dwie godziny. To, jak długo pozostaniemy zalogowani zależy w dużej mierze od nas.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Dragon Age: Inkwizycja

 

RPG: rozgrywka średnio dynamiczna, widok trzecioosobowy, czas, który trzeba poświęcić, to minimum godzina; dobra, kiedy mamy dużo wolnego.

Przykładowe gry: Vampyr, serie: Dragon Age, Final Fantasy, Baldur’s Gate, Mass Effect, Wiedźmin, Dragon Quest, Torment, Pillars of Eternity.

 

MMORPG: rozgrywa średnio dynamiczna, widok trzecioosobowy; to, jak długo będziemy grać, zależny od nas. Dobre dla osób, które chcą sobie pograć i minimalnie się angażować. Minus jest taki, że większość tytułów MMORPG posiada płatny abonament.

Przykładowe gry: World of Warcraft, Star Wars the Old Republic, Final Fantasy XV, Elder Scrolls Online, Guild Wars 2.

 

TBS

TBS (Turn-Based Strategy), czyli turowa gra strategiczna. W dużym uproszczeniu jest to wirtualna planszówka, w której, w zależności od konkretnego tytułu, budujemy bazy, tworzymy jednostki i walczymy o dominację, ale tylko w swojej turze. Są to produkcje mocno taktyczne, dobre dla osób lubiących tego typu zabawę. Czas rozgrywki zależy od nas samych. Przy tym gatunku trzeba jednak mocno uważać, ponieważ mają tendencję do wciągania nas w swoje sidła. Rzadko jak stwierdzenie „to ostatnia tura i kończe” faktycznie oznacza jej zakończenie, zazwyczaj bowiem siedzimy przy niej jeszcze jakieś dziesięć dodatkowych. Wymagają skupienia, ale nie trzeba szybko reagować i nie ma limitu zastanawiania się nad kolejnym ruchem. Takie tytuły stawiają wyzwania i mają tryb jednoosobowy, co nie wyklucza istnienia również opcji wieloosobowej.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Cywilizacja VI

 

TBS: rozgrywka niedynamiczna, często rzut izometryczny, czas rozgrywki zależny od osobistych decyzji, jednak można się zasiedzieć. Dobra dla osób lubiących planszówki, gry taktyczne i nie lubiących pochopnych decyzji opartych o refleks.

Przykładowe gry: wszystkie odsłony Cywilizacji i Heroes, serie Total War, XCOM i UFO, a także Armello.

 

Symulatory i gry ekonomiczne

Symulatory oraz gry ekonomiczne to gatunki, w których albo budujemy, albo coś prowadzimy farmę. Możemy postawić miasto, stworzyć szpital, park z dinozaurami czy też po prostu uprawiać marchewkę. Tutaj czas rozgrywki również zależy od naszej woli i tak samo jak w poprzedniej kategori trzeba uważać, by posadzenie truskawek nie zamieniło się w sześciogodzinne przekopywanie pola. Te gry, w których się buduje i uprawia ogródek, mocno relaksują, nie trzeba się martwić ani rywalizacją, ani szybką reakcją. Część z nich ma również opcję wieloosobową i wtedy można stawiać wspólne metropolie, rozmawiając na różne tematy.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Cities Skylines

 

Symulatory/ekonomiczne: rozgrywka niedynamiczna, perspektywa zależna od tytułu, głównie izometryczna; czas grania zależny od nas, choć można stracić jego poczucie. Dobra dla spokojniejszych graczy.

Przykładowe gry: Cities Skylines, Simcity, The Sims, Jurassic World Evolution, Stardew Valey, symulator farmera, Transport Tycoon Deluxe, Factorio, Rollercoaster Tycoon World, Lethis.

 

Karcianki elektroniczne

Karcianki elektroniczne w tym przypadku nie różnią się zbytnio od ich papierowych protoplastów. Mamy tu do czynienia albo z przeniesieniem manualnej gry na ekrany urządzeń elektronicznych, albo tworzeniem nowych. Czas rozgrywki jest zależny tak od tytułu, który wybierzemy, jak i od poziomu jego skomplikowania. Plus takich produkcji jest taki, że czasami jedna partia może być wystarczająco satysfakcjonująca dla gracza. Często się zdarza, że mają opcję jednoosobowych wyzwań. Wśród minusów z kolei jest fakt, że w pojedynkach przez sieć możemy trafić na zaprawionego w bojach weterana, który posiada wszystkie karty i ma z nich zrobione potężne talie. Nie oznacza to, że od razu przegraliśmy, ale, cóż, czasami to może popsuć zabawę. Duża ilość karcianek jest dostępna na platformy mobilne, co pozwala nam się nimi cieszyć nawet na kanapie u kogoś w salonie.

Jak dobrać sobie grę względem wolnego czasu?
Gwint

 

Karcianki: rozgrywka średnio dynamiczna, perspektywa z góry na stół z kartami, czas jednej partyjki od minuty do maksymalnie trzydziestu, w zależności od tytułu. Dobra dla osób lubiących karcianki, ale nia mającym z kim w nie grać .

Przykładowe gry: Hearthstone, Gwint, TCG Pokemon, seria Magic the Gathering, Adventure time: Card Wars Kingdom.

Jest jeszcze wiele gatunków gier, których tu nie wymieniłem, a również mogłyby się okazać atrakcyjne dla zajętych osób. Wśród nich znajdują się, między innymi rouge like, akcja czy też przygodówki, jak i cała masa tworów indie albo… visual novels. Każda z nich ma swoje zalety i wady. Jeżeli tytuł ma kampanię fabularną, to żeby maksymalnie się nią nacieszyć, musimy poświęcić jej dużo czasu, czyli wygospodarować go tyle, by móc ją przechodzić nie tracąc wątku.

Wymieniłem te gatunki i rodzaje gier, które w moim odczuciu będą dobre dla tych, co chcą grać, ale mają ograniczony grafik godzinowy albo nie chcą się zbytnio angażować w skomplikowaną fabułę. Wielu czytających ten artykuł może się z moimi wyborami nie zgodzić, jak i z tym, że do podanych tytułów nie trzeba się skupiać. Cóż, jeżeli chcemy być graczami na poziomie diamentowym w rankingach, to tak, jest to prawda. Jak jednak chcemy po pracy, uczelni lub zdobywaniu Everestu po prostu pograć, relaksując się przy tym i ćwicząc mózg, to moja propozycja jest taka: wybierz gatunek z powyższych lub dobierz dynamikę, która ci w danej chwili odpowiada, a przy ograniczonym czasie wyciągniesz maksimum zabawy.

 

Łukasz Tymiński
Łukasz Tymiński
"Gaduła" i "śmieszek" - tak w przybliżeniu można go określić. Oczywiście jest także popkulturową gąbką. Fantasy, science fiction, anime, kreskówki, komiksy, gry wszelkiego rodzaju - obejrzał, przeczytał lub pograł, tylko po to, by spróbować po trochu wszystkiego. Uwielbia tworzyć i być kreatywnym, jest improwizatorem, często prelegentem na konwentach, a czasami produkuje się przed kamerą. Trochę szalony, ale niegroźny.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu