Po pięciomiesięcznym opóźnieniu FX w końcu ogłosił nową datę premiery czwartego sezonu serialu Fargo. Pierwotnie nowe odcinki miały trafić do widzów już w kwietniu, ale ich premiera została odwołana z powodu pandemii koronawirusa. Nowa data ustalona została na 27 września.
You've waited long enough. #FargoFX officially returns SEPT 27 on FX & #FXonHulu. pic.twitter.com/RxltLKUCa5
— Fargo (@FargoFX) August 10, 2020
Akcja nowego sezonu Fargo będzie się toczyć w latach 50. w Kansas City. To końcowy okres dwóch wielkich amerykańskich migracji: Europejczyków, którzy na przełomie wieków przybyli do USA z południowych krajów Starego Kontynentu, oraz Afroamerykanów, uciekających z Południa, gdzie nastały prawa Jima Crowa. Każda z tych grup będzie zawzięcie walczyć o swoje wymarzone „American Dream”.
W roli głównej zobaczymy Chrisa Rocka, który wcieli się w Loya Cannona – bossa afroamerykańskiego gangu. Aby utrzymać rozejm z szefem konkurującej, włoskiej mafii, bohater będzie musiał oddać przeciwnikowi swojego najmłodszego syna i wziąć na wychowanie syna swojego przeciwnika. Utrzymanie takiego pokoju nie jest łatwe, ale przynosi zyski. Jednak, gdy nieoczekiwanie jeden z bossów umrze, sytuacja znacznie się skomplikuje.
Oprócz Rocka, Jonesa i Braccioforte, w nadchodzącym sezonie „Fargo” zobaczymy m.in. Tommasa Ragno, Jacka Hustona, Jasona Schwartzmana i Bena Whishawa. Showrunnerem serialu jest Noah Hawley.