„W stepie szerokim, którego okiem…” Kto z nas nie zna tego wstępu do Pieśni o małym rycerzu? Wielu z nas wychowało się na przygodach odważnego Wołodyjowskiego, porywczego Kmicica, zakochanego Skrzetuskiego czy też okrutnego Bohuna. Czy jednak we współczesnej literaturze także znajdziemy powieści przenoszące nas na Dzikie Pola? Z pomocą przychodzi Fabryka Słów, wydawnictwo które oprócz fantastyki może pochwalić się także pokaźnym zbiorem powieści historycznych. Przed wami zestawienie pięciu książek, po które warto sięgnąć, aby rozpocząć swoją przygodę z dawną Rzeczpospolitą.
Opowieści z Dzikich Pól, Jacek Komuda
Ten niezbyt obszerny zbiór opowiadań będzie świetny na początek naszej przygody z powieściami historycznymi. Kresy to miejsce niezwykłe, piękne, ale także groźne. Autor zaś przenosi nas w sam środek tytułowych Dzikich Pól, pełnych watażków, pojedynków, szubienic… a także demonów! Lekki i przyjemny zbiór opowiadań, który z pewnością zaskoczy konwencją. Dzikie Pola w wydaniu Komudy to bowiem nie tylko kraina historyczna, ale też powieść z elementami fantastyki, a nawet horroru. Idealna mieszanka, która wprowadzi czytelnika w świat wykreowany przez autora. A jest tego więcej!
Wilcze gniazdo, Jacek Komuda
Kolejna propozycja na liście to samodzielna powieść, chociaż tego samego autora. Oczywiście przenosimy się do XVII wieku. Gedeon Siemieński, zubożały szlachcic, wyrusza do zielonej Ukrainy, aby zająć należny mu majątek. Kraina ta jednak w owych groźnych czasach była o tyleż piękna, co też groźna i bezwzględna. Bohater musi sobie radzić z zajazdami, pojedynkami, wielką miłością, a nawet powstaniem kozackim! To typowa powieść przygodowa, w której młody szlachcic wychodzi z największych kłopotów bez szwanku. Oddanie realiów historycznych i specyficzny klimat robią swoje.
Cykl Wilkozacy, Rafał Dębski
Tym razem cała trylogia książkowa. Wilcze Prawo, Więzy Krwi oraz Księżycowy Sztylet przenoszą nas w realia Dzikich Pól, ponownie troszeczkę zmodyfikowane. Okazuje się bowiem, że po stepach Ukrainy oprócz oddziałów kozackich maszeruje także plemię Wilkozaków. Na wpół bestie, na wpół bezlitośni wojownicy w książkach z serii stają się fascynującymi bohaterami, którzy nie zlękną się nikogo i niczego. Powieści to ciekawa hybryda książek historycznych oraz fantastyki, ze znacznym przechyleniem w stronę tej drugiej. Jeśli szukacie fabuły o wilkołakach, która będzie nieco ambitniejsza niż najpopularniejsze tytuły, tutaj poznacie całe ich plemię zorganizowane na sposób wojskowy!
Diabeł Łańcucki, Jacek Komuda
W tej powieści Jacek Komuda porusza historię warchoła, którego bał się każdy: Stanisław Stadnicki to prawdziwa mroczna legenda Bieszczadów i Podkarpacia, któremu nadano tytułowy przydomek. Porywał ludzi, torturował podwładnych, najeżdżał sąsiadów, a jego zamek zwany był piekłem. Z wyjątkiem córki, która wylądowała w klasztorze, cała jego rodzina zginęła na szafocie. Dzięki Komudzie możemy poznać bliżej historię tego strasznego człowieka, który szabli nie szczędził nikomu. Thriller historyczny oparty na faktach.
Cykl Orły na Kremlu, Jacek Komuda
Ten monumentalny cykl rozpoczyna każdy swój tytuł od słowa Samozwaniec. Opowiada bowiem o okresie Dymitriad. Chrześcijaństwo walczy z prawosławiem, husaria zderza się z lodowymi pustkowiami Rosji, a wojska polskie wkraczają do Moskwy. Są to nieco inne pozycje, niż te opisane wcześniej, bowiem na próżno szukać tutaj wątków fantastycznych. Jacek Komuda stworzył epicką sagę historyczną o polskim marszu na Moskwę na początku XVII wieku. Bardziej dla miłośników historii niż fantastyki.
Literatura opowiadająca o XVII wieku zdecydowanie nie ogranicza się do Sienkiewicza piszącego „dla pokrzepienia serc”. Fabryka Słów oferuje czytelnikom całą gamę powieści osadzonych właśnie w tych realiach historycznych. Głównym graczem na tej arenie okazuje się być Jacek Komuda, jednak znajdziemy także takie perełki, jak chociażby Wilkozaków Rafała Dębskiego.
