Czego słucham? Gwoli wyjaśnienia – o podsumowaniu 2018 roku (część 1)

-

Grudzień jest miesiącem podsumowań i tak też robi Spotify, który już drugi raz w mojej karierze niebojącego się abonamentu słuchacza uraczył mnie zestawieniem roku. W 2018 w moich słuchawkach królował zespół Bitamina, ale lista Twoje ulubione utwory 2018 liczy aż sto kawałków. Wytłumaczę się z nich.
Otsochodzi – Nie, nie

Album Nowy Kolor ukazał się w listopadzie 2017 roku, ale nowe wydanie Młodego Janka bardzo przypadło mi do gustu. Mimo licznego hejtu związanego ze zmianą stylu rapowania, a także czystymi uprzedzeniami do new schoolu, Otsochodzi poszedł swoją drogą i zmienił konwencję. Każdy z wychodzących singli robił spotykał się z pozytywnym odzewem fanów i budował zainteresowanie nadchodzącą płytą. Robił to tak, że nuciłem go sobie przez wiele miesięcy w 2018 roku. Nie, nie jest niebywale żywiołowym numerem, a klip jeszcze bardziej pobudza. Tekst opowiada o niewielu wydarzeniach, ale i tak można odlecieć.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”#cc2854″ class=”” size=”18″]Nie biorę, nie brałem i zobacz

Mam lot jak NASA chłopak[/perfectpullquote]

 

Rosalie. – Po co

Dlaczego jarałem się Rosalie. i Vito w Po co można przeczytać w tekście Top 5 polskich piosenek o rozstaniu. Pierwsze zdanie robi już robotę i jeśli ktoś jest w stanie utożsamić się z tym kawałkiem, to na pewno przepadnie w nim bez reszty. Artystka ma interesujący głos i świetny warsztat. Wszystko tam gra.

 

Rasmentalism – Niebo

Bardzo spokojny kawałek, rozkręcający się podczas refrenu, niesłychanie wpada w ucho. Ras ma ciekawy i pozytywny styl, ale najbardziej ujęły mnie teksty, które rymuje. Jest w nich mnóstwo zabawy słowem oraz dwuznaczności.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”#cc2854″ class=”” size=”18″]Facebook musiał mi przypomnieć, jak się śmiałaś w tamtym roku

Czekam, aż demony przyjdą pomóc

(…)

Zrobi się cieplej jak przytulimy papier, aha[/perfectpullquote]

Całości słucha się z przyjemnością, jednak jedno zdanie refrenu kupiło mnie natychmiast: Niebo jest błękitne, mokniesz dla mnie trochę niżej, ha

 

PRO8L3M – Flary

PRO8L3M jest pół na pół guilty pleasure i zaskoczeniem roku, bo w życiu nie spodziewałbym się, że będę słuchał hip-hopu o ćpaniu i zaliczaniu panienek. Osk i Steez tworzą rap działający na wielu płaszczyznach. Styl rymowania, głos, bity, skity – wszystko świetnie do siebie pasuje. Teksty są dobitnie szczere i często wulgarne, ale to może przypaść do gustu nie tylko chłopakom z bloków. Rymowanie o laskach dla wielu uchodzi za sztampowe, ale panowie wymykają się ramom, zwłaszcza za sprawą opowiadanych historii. O takiej fabule Mróz może pomarzyć. Tempo utworu narzucają już pierwsze sekundy. Nie ma czasu na jakieś melodyjki, akcja zaczyna się szybko i jest wartka.

[perfectpullquote align=”full” bordertop=”false” cite=”” link=”” color=”#cc2854″ class=”” size=”18″]Woda płynie jak obietnice, chmury wiszą jak szubienice

(…)

Złość, na glebę leci Tuborg, stop, odpycham ją mówiąc: dość

Idziesz albo koniec – krzyczy, ja ledwo stoję

Spity śmieję się do niej, słyszysz, rzuca we mnie szkopek łychy

Jak gaszony płomień syczy i znika jak w piątek dychy

Tłukę lufę o ten bar, krew cieknie przez palce już

(…)

Cedzę: spie**alaj, nie chcę[/perfectpullquote]

Igorilla – Na razie

Podkład muzyczny Na razie można pokochać albo znienawidzić. Te piski potrafią drażnić, ale nie mnie. Bardzo przypadły mi do gustu, a wraz z nimi reszta numeru. Przeciągane „taaaaańcz” w refrenie sprawia, że chce się wtórować artyście.

Powyżej zaprezentowałem jedynie pięć piosenek z listy liczącej aż sto pozycji. Co to oznacza? Reszta zostanie omówiona później lub zostanie przemilczana, bo się jej wstydzę. Każdy Sherlock, który zauważył w tytuleczęść 1 zapewne domyśla się, że inne piosenki nie zostaną przemilczane, więc do usłyszenia!

Artur Sobala
Artur Sobala
Miłośnik dwuznaczności, cytatów, patosu i śmieszkowania. Eskapizm i fantastyka świetnie się uzupełniają, tworząc światy, w których doskonale się czuje. Ma więcej pomysłów, niż zapału, by je zrealizować. Zmienia zdanie częściej niż Kylo Ren.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu