Za przekazanie egzemplarza recenzyjnego do współpracy recenzenckiej dziękujemy Wydawnictwu You&YA
Czasy polowań na czarownice na trwałe zapisały się w historii jako jedno z najbardziej niegodziwych wykroczeń ludzkości. Dobroduszne zielarki, ekscentryczne stare panny, marudne wdowy i samotne staruszki, nie mając nikogo do rozmowy, mówiące same do siebie, swoich zwierzęcych towarzyszy lub przedmiotów, to jedynie część przykładów na zagrożone o posądzenie o czary kobiety. Każda urodziwa dziewka, odrzucająca zaloty lub wręcz przeciwnie – filuteryjnie zerkająca na oblubieńca innej, mogła usłyszeć zarzut bycia czarownicą, która zaprzedała duszę diabłu. Czekała na nie jedna kara – śmierć.
Córki czarownic
Czarownica, mająca niedawno premierę książka od wydawnictwa You&YA, mimo niewinnie wyglądającej okładki przedstawiającej rudowłose dziewczę w otoczeniu zwierząt w jakimś gęstym borze, od pierwszych stron ukazuje ludzkie okrucieństwo, jakie towarzyszyło polowaniom na czarownice. Już rozpoczynający opowieść rozdział rozwiewa wszelkie wątpliwości. To nie będzie historia o pokonywaniu przeciwności losu. To będzie historia o bezsensownej przemocy, która odebrała małej dziewczynce i jej nastoletniej siostrze dom, matkę i niewinność, w zamian zasiewając ziarno nienawiści i chęci zemsty.
Evey, bohaterka opowieści, jest świadkiem brutalnego i bezsensowanego samosądu okolicznych, samozwańczych łowców czarownic, który kończy się śmiercią. Ofiara to jej matka. Dziewczyna musi rozpocząć nowe życie. Jakby tego było mało, przyrzekła rodzicielce, że zaopiekuje się swoją młodszą siostrą Dill. Niby rzecz oczywista, jednak między dziewczynami panuje napięta atmosfera. Evey od lat czuje się zepchnięta na drugi plan. Nie wykazuje bowiem daru swoich przodkiń, Dill natomiast zdaje się być obdarzona wrodzonym talentem magicznym. Czy w tej traumatycznej sytuacji relacja sióstr ma szansę na poprawę? Czy złość, strach i toń rozpaczy, w której się znalazły, zaogni niechęć Evey do faworyzowanej przez matkę Dill? I co najważniejsze, czy chęć zemsty zawładnie zranionym sercem rudowłosej, popychając ją w wir nienawiści i być może budząc skrywane głęboko moce czarownicy?
Łowcy czarownic
Od dziecka uwielbiam opowieści o kobietach władających magią, zwłaszcza tą bliską natury. Zamiast stroju dobrej wróżki w brokatowej sukni wybrałabym pewnie przebranie wiedźmy lasu, z gałązkami we włosach i sową na ramieniu, dlatego okładka Czarownicy wołała do mnie głośno, a ilustracje i drobne rysunki na końcach i początkach rozdziałów totalnie mnie oczarowały. Jako wzrokowiec i artystyczna dusza zawsze doceniam tego typu upiększacze. Jednak wiadomym jest, iż w książkach najważniejsze to treść.
Zanim zacznę przedstawiać wam jakąkolwiek opinię, powinnam zdradzić kilka faktów. Czarownica to debiutancka powieść Finbar Hawkins skierowana do nastoletniej grupy odbiorców. YA cieszy się popularnością również wśród dorosłych czytelników, którzy nierzadko dawno już przekroczyli magiczną granicę nastu lat, przez co często zapominamy, iż podział literatury na wiek odbiorców nie powstał bez powodu. I tak Czarownica z racji na brutalność, mrok i silnie rozwinięty motyw zemsty nie klasyfikuje się jako książka dla dzieci. Jednocześnie jednotorowość fabuły, jej prostolinijność i bohaterka charakteryzująca się cechami typowymi dla swojego wieku, zwłaszcza biorąc pod uwagę czasy, w których dzieje się akcja, sprawiają, że dla dorosłego, nawet miłośnika YA, historia Evey może okazać się niewystarczająca, proste słownictwo momentami irytujące, a zakończenie jak z ugrzecznionych baśni skierowanych do najmłodszych rozczarowujące. Nie oznacza to jednak, iż publikacje tę uważam za nie wartą uwagi, wręcz przeciwnie! Niemniej należy pamiętać, do jakiej grupy wiekowej jest ona skierowana.
Sabat czarownic
No dobrze, było nieco goryczy, jednak pora ją osłodzić. Bo choć osoba dorosła, czy nawet stojąca u progu tejże dorosłości, może czuć niedosyt po lekturze debiutu Finbar Hawkins, tak młodszy przedstawiciel nastoletnich czytelników z pewnością nie pożałuje czasu spędzonego z książką. Zapewnią to wartka akcja, przy której nuda nie grozi czytającemu, naturalny i łatwy w zrozumieniu tekst, porywczy charakter głównej bohaterki odpowiadający temu wkraczających w nowy etap dorastania, świeżo upieczonych nastolatków, jej emocje i problemy z panowaniem nad nimi tak dobrze im znane i, co nie mniej istotne, mrok czający się na kartach powieści sprawiający, iż zdecydowanie nie jest to lektura dla dzieci. A jak wiadomo, każdy, kto właśnie osiągnął wiek nastu lat, choćby i miał ich jedenaście, chce być traktowany jak osoba dorosła. A przynajmniej prawie dorosła.
Czarownica spełni wszystkie oczekiwania młodszej części czytelników literatury Young Adult. Jest więc idealną propozycją dla odbiorców w wieku mniej więcej od dziesięciu do piętnastu lat lub osoby straszej, jednak szukającej prostej, niewymagającej lektury w klimatach polowań na czarownice z motywem zemsty. Oceniając Czarownicę, wzięłam poprawkę na grupę docelową opisanej w niej historii.
Autor: Finbar Hawkins
Wydawnictwo: You&YA
Ilość stron: 288
ISBN: 9788328720244
Więcej informacji TUTAJ.