Co się stało z Zuzią i Hultajem? „Zakochany kundel” – recenzja komiksu

-

Wydawnictwo Egmont, w ramach serii Klub Świata Komiksu, opublikowało we wrześniu kolejny bajkowy tytuł – Zakochanego kundla. Dla mnie, dziewczyny wychowanej w latach 90., książka, była znana pod tytułem Zuzia i Hultaj. Czy w porównaniu do wydania z 1991 roku zmieniło się coś jeszcze poza tytułem? Zapraszam nie tyle do recenzji, ile do sentymentalnej podróży w dawne czasy!
Opowieść na cztery łapy

Oto opowieść o miłości rasowej psiej damy o imieniu Lady (dawniej Zuzi) oraz ulicznego kundelka Trampa (Hultaja). Jakim cudem między tą dwójką zawiązała się głębsza relacja? Wszystko zaczęło się od narodzin dziecka. Mała cocker spanielka pojawiła się w wigilijny wieczór w domu Jima i jego żony, szybko stała się ich wiernym, psim kompanem. Lady była oczkiem w głowie do momentu, aż dwójka przyjaciół z sąsiedztwa, Kilt (terier szkocki) i były pies policyjny, Wiarus, uświadamiają suczkę, że wkrótce jej życie zmieni się nie do poznania, bo w domu pojawi się mały człowiek. Psia bohaterka bardzo chciała udowodnić, że zaprzyjaźni się z maleństwem, jednak na drodze stanęły dwa syjamskie, niezwykle złośliwe koty ciotki Sary, Si i Am. W wyniku ich intrygi Lady została nie tylko wygnana na dwór, ale także uciekła z własnego domu. Gdy właściciele decydują się jej nałożyć kaganiec, w wyniku szoku ucieka na oślep z domu. Na szczęście spotkała Trampa, nieustraszonego psiego bohatera, którego nie są w stanie złapać miejscowi hycle. Ten wiecznie uśmiechnięty kundel wierzy, że można być szczęśliwym i wolnym w każdym miejscu, byle tylko nie chodzić na smyczy i nie nosić obroży. To on oferuje  pomoc w zdjęciu kagańca. W ten sposób rozpoczyna się niezwykła przygoda, podczas której każdy psiak uczy się czegoś nowego: Lady poznaje uroki beztroskiego życia, zaś Tramp zaczyna pojmować, co znaczy być wiernym psem i mieć kochającą rodzinę.

Co się stało z Zuzią i Hultajem? „Zakochany kundel” – recenzja komiksu

Historia o oddaniu i psiej miłości

Zakochany kundel to przede wszystkim opowieść o oddaniu, miłości i trwaniu obok bliskich, niezależnie od tego, z jaką sytuacją przyjdzie się zmierzyć. Dotyczy to nie tylko głównych bohaterów, ale również tych drugoplanowych – mieszkających w przytulnych domach, jak i w schroniskach, marzących o własnej obroży i budzie. Każdy psiak przejdzie swoisty psi test wierności polegający na bezinteresownej pomocy drugiemu czworonogowi.

Komiks Egmontu to także romantyczna historia miłości między psami dwóch różnych ras. Wszak co może połączyć wychowaną w domu Lady i ulicznego łobuziaka Trampa? Wbrew pozorom, psi bohaterowie mają ze sobą więcej wspólnego niż się wydaje! W czasie ulicznych spacerów prowadzą wiele ciekawych rozmów i nie mogą się od siebie oderwać Gdy nastaje wieczór, Hultaj postanawia zabrać Zuzię na swoje ulubione danie – makaron z klopsikami do włoskiej knajpki, co od razu przywodzi na myśl moją ulubioną, filmową scenę!

Co się stało z Zuzią i Hultajem? „Zakochany kundel” – recenzja komiksu

Niewątpliwie Zakochany kundel to doskonała propozycja dla mniejszych czytelników i ich rodziców do wieczornej lektury. Z jednej strony to historia z wieloma zwrotami fabularnymi, które niewątpliwie przykują uwagę młodego odbiorcy, zaś z drugiej to komiks z bardzo przyjemnymi dla oka, ciepłymi kolorami wypełniającymi każdą kartę. Wizualnie pozycja bardzo przypomina kinowy oryginał.

Zastanawia mnie tylko jedno – skąd wynikają różnice w imionach bohaterów? Książka z 1991 roku konsekwentnie posługuje się Zuzią i Hultajem, zaś w filmie animowanym mamy do czynienia z Lady i Trampem. Cóż, to chyba pozostanie jedną z tych tajemnic z dzieciństwa, której nie sposób rozwikłać. Dla fanów komiksowych bajek mam dobrą wiadomość – Egmont planuje wydać wkrótce Mulan!

Co się stało z Zuzią i Hultajem? „Zakochany kundel” – recenzja komiksuTytuł: Klasyczne baśnie Disneya w komiksie. Zakochany kundel 

Autor: Corteggiani Francois , Cortes Mario

Tłumaczenie: Mateusz Lis

Wydawnictwo: Egmont Polska

Liczba stron: 64

 

podsumowanie

Ocena
8

Komentarz

„Zakochany kundel” to obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników czworonożnych przyjaciół człowieka! To ciepła opowieść o miłości, wierności i oddaniu, którą każdy maluch powinien znać!
Patrycja Wieleba
Patrycja Wielebahttps://portafortunas.pl/
Herbatoholiczka, miłośniczka prozy Philipa K. Dicka, absolutnie zakochana w bajkach Disney'a. Fanatyczka kotów, zakochana w Deanie Winchesterze i Thorze, bierze kąpiele do soundtracka Władcy Pierścieni i próbuje rozgryźć walkę na miecze w Wiedźminie.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu

„Zakochany kundel” to obowiązkowa pozycja dla wszystkich miłośników czworonożnych przyjaciół człowieka! To ciepła opowieść o miłości, wierności i oddaniu, którą każdy maluch powinien znać!Co się stało z Zuzią i Hultajem? „Zakochany kundel” – recenzja komiksu