Kaja Folga
Czarownica od strony matki. Potterhead od 10. roku życia, wciąż rozdarta między Ravenclawem a Slytherinem. Jak przystało na wiedźmę, ma domek w lesie, cztery koty, półki pełne książek i szafki pełne herbaty. Wraz z kolejnymi perełkami popkultury odkrywa nowe tożsamości. Wielbicielka RPG, LARP-ów i sesji opisowych, którym poświęca czas między artykułami. W tekstach przemyca podprogowy przekaz feministyczny, chociaż chętnie zaprasza na obiad.
50 Wpisy
-
0 komentarzy
Artykuły redaktora
Będzie bolało. ,,How To Make Friends With The Dark” – recenzja książki
"How To Make Friends With The Dark" to książka, która zaskakuje z wielu powodów.
Co by było, gdyby…? „Dwa życia” – recenzja filmu
Dwa życia to film, z którego płynie ważne przesłanie.
Zdetonujmy tę bombę. „Elementarz feministyczny” – recenzja komiksu
„Elementarz feministyczny” to niezmiernie potrzebna publikacja. Można podarować ją zarówno nowicjuszowi pozbawionemu bazowych informacji, jak i mizoginowi, widzącemu w ruchu feministycznym zagrożenie dla porządku społecznego.
A co by było, gdyby…? „A kiedy zniknie pustynia” – recenzja książki
Wartościowa powieść rodzinna, która uczy i jest rozrywką.
Rozpalone zmysły. „Płoń dla mnie” – recenzja książki
Płoń dla mnie to intrygujące otwarcie nowego cyklu. Ukryte dziedzictwo może nie dorówna sławie serii o Kate Daniels, ale wielbiciele Ilony Andrews mogą szykować się na wieczór pełen wrażeń.
Wypatrując sensu. ,,Gdzie jesteś, piękny świecie” – recenzja e-booka
Gdzie jesteś, piękny świecie” to kawał wnikliwej prozy, w której Sally Rooney po raz kolejny ujawnia zdolności obserwatorskie. Niemniej, w porównaniu z poprzednimi książkami autorki, powieść może wydać się dość schematyczna.
Gwiazd Losu mać! ,,Nexus” – recenzja książki
„Nexus” to nie pozycja dla koneserów gatunku, jednak jeśli nie macie wygórowanych oczekiwań, to zdecydowanie polecam. Podobnie jak w Zenicie, znajdziecie w nim wartką akcję, silne emocje i moralne dylematy. Tylko to nieszczęsne zakończenie…
Pokochaj mnie w Kosmosie. „Wyprawa na Marsa” – recenzja filmu
„Wyprawa na Marsa” to nie film dla koneserów gatunku. Ba, może nie przekonać nawet miłośników nastoletnich love story. Jednak jeśli macie stresujący tydzień i kilka godzin do zmarnowania, czemu nie udać się na wyprawę?
W odległej galaktyce. „Zenith” – recenzja książki
Zenith to ponad sześćset stron przygód, pościgów i dramatów. Kilka wątków wieje banałem, można przyczepić się do postaci i wysokiego stężenia dramatyzmu, ale – hej! – w końcu to space opera! Usiądźcie wygodnie i oddajcie się grzesznej przyjemności.