Legendarna seria przenosi się do miasta. Beth i Ellie – skłócone siostry spotykają się w końcu po latach, ale ich spotkanie zakłócone zostaje przez pojawienie się demonów, mogących przybierać ludzkie postaci. W obliczu najkoszmarniejszej wersji rodziny, jaką można sobie wyobrazić, siostry zmuszone będą podjąć brutalną walkę o przetrwanie. Martwe zło: Przebudzenie już od 14 lipca na Blu-ray™ i DVD.
Apetyt na serwowanie krwawych horrorów ponownie połączył zespół producentów oryginalnych i kolejnych filmów z serii Martwego zła: producenta Roba Taperta, Sama Raimiego i Bruce’a Campbella. Bogatsi o doświadczenie i perspektywę znakomitego filmowca Lee Cronina, decydują się teraz przenieść akcję w nowe miejsce, aby osiągnąć zupełnie nową jakość.
Od 1981 roku, kiedy kultowy już dzisiaj klasyk Sama Raimiego Martwe zło po raz pierwszy został zaprezentowany publiczności, zrodził się wielki fenomen, który zgromadził rzeszę fanów, wykraczającą już dzisiaj poza pokolenie. Planując stworzyć oczekiwany, nowy film z serii, Raimi spotkał się z producentami w 2018 roku i przedstawił pomysł zrobienia czegoś innego w kinie, wykorzystując dorobek serii, ale jednocześnie rozwijając narrację w całkowicie odmiennym kierunku.
Tapert wspomina:
Pomysł, aby nowy film tak bardzo różnił się od wszystkiego, co było wcześniej, aby przenieść akcję do miasta, był czymś, co wszystkich ekscytowało. Jedną z rzeczy, które chcieliśmy zrobić z Martwym złem, była zmiana tego, co robiliśmy w przeszłości. Dodatkowo tym co odróżnia ten konkretny film od poprzednich, jest też to, że cała akcja jest napędzana przez kobiety.
Campbell opowiada:
Przywrócenie i rozwój tej serii jest efektem powodzenia poprzednich projektów. Cokolwiek robiliśmy w przeszłości, fani zawsze mówili: ‘Chcemy więcej!’ Nigdy nie można nasycić fanów Martwego zła i to jest piękna rzecz. Kiedy już się zgodziliśmy i sprowadziliśmy Lee Cronina, on napisał scenariusz, a my zabraliśmy się za pracę nad realizacją całego filmu.
Ta kultowa seria horrorów nie była dla Cronina nieznanym terytorium, ponieważ dorastał z nią od najmłodszych lat:
Poznałem ten świat, kiedy mój ojciec pokazał mi Martwe zło i Martwe zło II na VHS.
– wspomina reżyser.
Miałem wtedy dziewięć lat. Pamiętam też burzę i brak prądu, które sprawiły że obejrzenie tych filmów było szczególnym przeżyciem. Zostawiły we mnie niezatarty ślad. Później wróciłem do nich, gdy byłem nastolatkiem, więc naprawdę utkwiły mi w głowie.
Kilka lat później, kiedy zaczął budować swoją karierę filmową, Cronin wspomina raczej proroczo:
Pamiętam, jak pomyślałem: coś, co naprawdę chciałbym zrobić, to nakręcić Martwe zło lub zostać zaangażowanym w pracę nad jakąś kontynuacją tej serii.
Dla twórców bardzo ważne było odciągnięcie akcji od (głównie) męskich bohaterów i umieszczenie jej w uzbrojonych w piłę mechaniczną rękach kobiet. Jak zauważa Tapert,
Lee Cronin wprowadził elementy, których nie ma w innych filmach z serii. Fabuła jest niesamowicie angażująca, ale zawarł w niej też wiele znanych nam tropów – oddani fani serii będą bardziej niż usatysfakcjonowani.
Kiedy pomyślałem, że historia będzie dotyczyć rodziny.
– wyjaśnia Cronin.
Wiedziałem, że w tej historii muszą znaleźć się dzieci. A skoro mówimy o filmie z serii Martwego zła, to oczywiście oznaczało to, że bez względu na wszystko, niektóre z tych dzieciaków muszą zostać opętane. To doprowadza do jeszcze większych konsekwencji. Naprawdę chciałem zobaczyć, co stanie się z tymi dziećmi. Chodzi mi o to, że odrywasz kończynę dzieciaka i rzucasz nią w przestrzeń, a dla publiczności wszystkie zakłady są w tym momencie nieważne i wszystko może się wydarzyć.
W przypadku sióstr Beth i Ellie dwie główne role nabrały kształtu, gdy Cronin zagłębił się w psychikę bohaterów i wpływ selekcji na życie:
Pomyślałem, że zbadanie różnych wyborów, jakich mogą dokonywać ludzie, było naprawdę interesujące. A historia wydawała się po prostu idealna do tego, żeby opowiedzieć ją oczami tych dwóch bohaterek.
Martwe zło: Przebudzenie to w końcu przede wszystkim historia dwóch skłóconych sióstr, których spotkanie po latach przerywa pojawienie się demonów. Kobiety zmuszone do podjęcia wspólnej walki w obliczu zagrożenia zaczynają współpracować. Spotykają się akurat w obliczu rodzinnych i osobistych kryzysów: Ellie właśnie rozstała się z mężem i z trudem radzi sobie z samotnym wychowaniem i utrzymaniem trójki dzieci, Beth nie mając nikogo, postanawia odnowić swoją relację z siostrą i w ten sposób pojawia się nieoczekiwanie w drzwiach jej domu. Dla Ellie to tylko kolejna zmartwienie na i tak długiej już liście.
Na ekranie mistrzowsko zostaje pokazane napięcie pomiędzy siostrami, po części wynikające również z zazdrości Beth, która zawsze pragnęła rodziny i schronienia, jakie stworzyła sobie Ellie – ta zaś z tęsknotą spogląda na wolność, jaką brak rodzicielskich obowiązków daje Beth. Obie aktorki wyglądają w filmie jak prawdziwe siostry, co widoczne jest również w serdeczności z jaką wspominają wspólną pracę na planie filmu.
Jak wspomina Raimi,
Cała obsada była naprawdę świetna. Wszyscy aktorzy dali prawdziwy popis. Myślę, że to bardzo ważne, ponieważ Lee Cronin opowiada horror o rodzinie. To, jak bardzo zależy widzom na tych postaciach, jest wprost proporcjonalne do skuteczności filmu. Ma to związek ze scenariuszem, ale przede wszystkim z występami i umiejętnościami aktorów.
W Polsce film Martwe zło: Przebudzenie ukaże się 14 lipca w wydaniach Blu-ray™ i DVD.