Żądza władzy w elfickim świecie. „Okrutny książę” – recenzja książki

-

Zastanawialiście się kiedyś, jak mogłoby wyglądać wasze życie bez obojga rodziców, w zupełnie obcym świecie, wręcz nieco egzotycznym, elfickim? Odpowiedzi na pytania przygotowała dla nas Holly Black, autorka między innymi serii Kroniki Spiderwick. W Okrutnym księciu przedstawia zupełnie nowy świat elfów, który dla przeciętnych śmiertelników jest (jak się okazuje) na wyciągnięcie ręki. Zaprasza nas w podróż do świata magii, piękna i… żądzy władzy.

W powieści poznajemy historię trójki rodzeństwa, bliźniaczek Jude i Taryn oraz ich starszej przybranej siostry Vivienne, których los zmienia się diametralnie po tym, jak w ich życiu pojawia się tajemniczy mężczyzna. Ów jegomość okazuje się być mordercą rodziców dziewczynek. Poznajemy go zaraz na początku powieści, kiedy zabija ich mamę i tatę, na domiar tego wszystkiego „w akcie honoru” zabiera dzieci ze sobą do Elysium – kraju elfów, mlekiem i miodem płynącym.

Jestem Jude Duarte

Tak zaczyna się historia pełna magii, zdrady i odwagi. Chociaż książka opisuje losy trzech sióstr, to podczas lektury czytelnicy będą śledzili przygody Jude – najmłodszej z dziewczynek. Będą śledzić, jak już jako siedemnastoletnia dziewczyna próbuje odszukać swoją tożsamość w zupełnie obcym dla niej świecie. Z każdą kolejną stroną książki widzimy jak staje się silniejsza, bardziej zdeterminowana i pewna swoich wyborów. I o ile Taryn stara się ze wszystkich sił dopasować do nowego życia, o tyle Jude przeciw niemu się buntuje. Wprawdzie dziewczyna zakochuje się w Elysium i przywiązuje do swojego nowego ojca i jego rodziny, to jednak nie potrafi pogodzić się z tym, że jest traktowana z siostrą jako gorszy „gatunek”, tylko dlatego, że jest zwykłą śmiertelniczką. Bardzo mnie to zaskoczyło w Okrutnym księciu, no bo jak można pokochać zabójcę własnych rodziców i zupełnie obcy świat pełen niespotykanych jak dotąd ras? Jednak, jeśli myślicie, że to jedyna niespodzianka, którą zgotowała Holly Black, to się grubo mylicie! Książka będzie nas zaskakiwała na każdym kroku.

Świat piękny, świat elfów

Do tej pory miałam zupełnie inne wyobrażenie, jeśli chodzi o elfy. Najbardziej przemawiał do mnie utrwalony w kulturze popularnej obraz wysokiej postaci, o smukłej sylwetce, ze spiczastymi uszami, o gładkiej, bladej cerze i głębokim spojrzeniu. Istoty zwinnej, będącej nie tylko dobrym wojownikiem, ale również świetnie strzelającej z łuku. Black przedstawia zupełnie nowy obraz ich anatomii, mają one nie tylko charakterystyczne uszy i piękną aparycję, ale posiadają również zwierzęce cechy, zwłaszcza ci z wysokich rodów. Dla przykładu, jeden z dzieci króla, Dain, ma kopyta, jelenie nogi i małe rogi na głowie. Jego starszy brat, Balekin – kolce na każdym knykciu dłoni, ciągnące się wzdłuż linii ramion. Brzmi ciekawie? A i owszem! Czytając te opisy poczułam prawdziwy powiew świeżości. Oczywiście Black opisuje również inne rasy zamieszkujące Elysium, które swoją barwnością oraz pięknem przyciągają i hipnotyzują.

Pragnienie władzy

Dla Holly Black nie ma znaczenia czy ktoś jest człowiekiem czy elfem, pewne cechy i instynkty pozostają te same. Problem dotyczący przejęcia rządów w Elysium okazuje się być niemały, ponieważ rodzina królewska liczy sześciu spadkobierców, a korona jest tylko jedna. Czyją głowę będzie zdobić? Tego oczywiście nie zdradzę, jednak jak mówi znane przysłowie „gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta”. Jednego możecie być pewni – zawarte w Okrutnym księciu zawirowania i sieć intryg przypadną wam do gustu.

Ponadto, autorka ma lekki styl pisania i właściwie, śledząc dalsze losy Jude, nawet nie wiedząc kiedy, zaczniemy się z nią utożsamiać. Ku naszemu zaskoczeniu sama bohaterka również zajmie głos w decydującym starciu o koronę, i chociaż jest tylko zwykłym śmiertelnikiem w oczach elfów w tej rozgrywce okaże się istotna.

Tytułowy Książę

Tytułowy książę, Cardan, jest samolubny, bezczelny i impulsywny, najmłodszy wśród rodzeństwa. Na dodatek zamienia życie Jude w koszmar. Toczy swoją własną bezwzględną grę, w którą wciąga naszą główną bohaterkę. Można wręcz powiedzieć, że prowadzi z nią „małą wojnę”. Taki właśnie jest… ale, czy na pewno? Kto kryje się za tym grubym pancerzem okrucieństwa? Jaki jest w rzeczywistości i co ukrywa nawet przed sobą samym? Co czuje i jakie emocje w sobie skrywa? Na te pytania będziecie musieli znaleźć odpowiedź sami.

Reasumując

Muszę przyznać, że początkowo nie byłam przekonana do tego tytułu. Owszem, zaintrygował mnie świat elfów, jednak kiedy dowiedziałam się, że główna bohaterka ma tylko siedemnaście lat, pomyślałam sobie, że będzie to kolejna książka dla młodzieży z miłosną historią w tle, która dla wszystkich skończy się dobrze i na ostatniej stronie przeczytam i „żyli długo i szczęśliwie”. Nic bardziej mylnego! Protagonistka, jak na swój wiek, jest bardzo dojrzała. Decyzje, które podejmuje, sposób jej dedukcji i łączenia faktów wprawił mnie w nie lada osłupienie. Szczerze powiedziawszy, momentami tak się wczuwałam, że miałam wrażenie, że to ja jestem Jude. Wszystko dzięki magii Holly Black, kreślącej powieść pełną zwrotów akcji, w których nie szczędzi krwi i wylanych łez… Magia Okrutnego księcia.

Autorka: Sylwia Smolińska


Ludzka dziewczyna przeciwko elfom. “Okrutny książę” recenzja książki
Rok 2018 obfituje w mnóstwo ciekawych premier, jednak zdecydowanie najbardziej czekałam na powieść autorstwa Holly Black. Na zagranicznym rynku The Cruel Prince stał się wielkim hitem, który podbił serca czytelników. Czy popularność tej pozycji idzie w parze z jej jakością? Czy może to kolejne pozbawione kreatywnych rozwiązań fantasy, w którym dużą rolę odgrywają elfy?
Nie pasujesz tutaj

W otwierającym Okrutnego księcia prologu poznajemy główną bohaterkę powieści, Jude. Ona i jej rodzina, rodzice oraz dwie siostry, Tarryn i Vivienne, prowadzą zupełnie zwyczajne życie. Jednak pewnego dnia do ich domu przybywa Madok, elf oraz biologiczny ojciec Vivi, który zamierza ją odzyskać i zabrać ze sobą do Krainy Elfów. Aby tego dokonać, morduje ojca z matką dziewczynek, a dzieci zabiera ze sobą pomimo ich sprzeciwów.

W kolejnych rozdziałach śledzimy losy już nastoletniej Jude. Pomimo początkowej, ogromnej niechęci do nowego opiekuna ostatecznie zadomowiła się w  jego rezydencji i po części wybaczyła mu zbrodnię, którą popełnił. Chodzi do szkoły, jest dobra w walce i marzy o zostaniu rycerką. Ma jednak jeden problem, który sprawia, że jej życie w magicznej krainie zdecydowanie nie jest usłane różami. Mianowicie – prześladuje ją Cardan, młody książę elfów, oraz jego najbliżsi przyjaciele. Dręczą dziewczynę ze względu na jej ludzkie pochodzenie, uważają, że nie należy do ich świata, i że nigdy nie powinna była do niego przybyć.

Ich działania wobec Jude nie są zwykłymi złośliwościami; Cardan to wyrachowana, okrutna i brutalna istota, która posunie się do wszystkiego, byle tylko pokazać dziewczynie, gdzie według niego jest jej miejsce.

Magiczne słowa

Black jest autorką często porównywaną przez czytelników do Cassandry Clare – nic dziwnego, w końcu obie autorki piszą popularne powieści fantasy, w których pojawiają się magiczne, niezwykłe istoty. Gdy zabrałam się za Okrutnego księcia, miałam więc obawy, że świat wykreowany przez pisarkę będzie podobny do uniwersum Nocnych Łowców, za którym nie przepadam. Na szczęście, w trakcie lektury okazało się, że byłam w błędzie – chociaż podobieństwa do cyklu Dary Anioła są tutaj wyczuwalne (bo chociażby faeries w tej powieści mają mnóstwo wspólnych cech z tymi występującymi w książkach Clare), to cała opowieść ma swój własny, niepowtarzalny klimat. Sprawia on, że książkę czyta się z przyjemnością.

Holly napisała już w swoim życiu sporo książek i to doświadczenie w pisaniu widać w Okrutnym księciu. Styl autorki jest absolutnie cudowny – lekki, przyjemny, a jednocześnie bogaty oraz plastyczny. Magiczny, kolorowy świat elfów został stworzony z ogromnym kunsztem, opisy obfitują w epitety. Podczas lektury będziecie całkowicie wciągnięci w emocjonujące losy Jude i nawet nie zorientujecie się, kiedy dotrzecie do końca.

Nigdy nie ulegnę

Główne bohaterki czytanych przeze mnie powieści młodzieżowych, często mają to do siebie, że są ciepłymi kluchami. Czekają na swojego wybawiciela, nie potrafią walczyć o siebie, ciągle zastanawiają się nad swoją urodą i wiecznie polegają na innych. Jude jest absolutnym zaprzeczeniem powyższego opisu – to naprawdę charakterna, silna osoba, która pomimo wszystkich okropności, które doświadcza ze strony Cardana potrafi zachować siłę do dalszej walki. Śledzenie jej losów jest emocjonujące, gdyż chociaż nie zawsze postępuje dobrze czy moralnie, to jednak czujemy się przywiązani do tej bohaterki.

Podsumowanie

Jeżeli mielibyście jeszcze jakieś wątpliwości – polecam Okrutnego księcia. Bardzo się cieszę, że polscy czytelnicy mają okazję poznać historię Jude. Chciałabym przeczytać dalszy ciąg tej opowieści – mam nadzieję, że będzie on trzymał równie wysoki poziom.

Autorka: Karina Bałdyszko


Żądza władzy w elfickim świecie. „Okrutny książę” – recenzja książki

Tytuł: Okrutny Książę
Autor: Holly Black
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 400
ISBN: 978-83-76867-24-3

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu