TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek

-

Są niezwykle denerwujące, nie myślą, podejmują nieracjonalne decyzje, wzdychają i… Cóż, lista wad tych bohaterek jest niezwykle długa. Trudno w ich przypadku mówić o pozytywach, a kreacjach owych bohaterek naprawdę pozostawia wiele do życzenia. O czym myśleli autorzy i autorki, kreując tak denerwujące persony? Nie mamy pojęcia. Wiemy jednak, że musiały trafić na naszą listę najbardziej irytujących książkowych postaci.
Bethany McCallum, Love Line 1 część

Uwielbiam czytać erotyki, ale tylko te, które mają w sobie coś więcej. Z pewnością do takowych nie mogę zaliczyć powieści, w której bohaterka sama tak naprawdę nie wie, czego chce, i jest przez to mega irytująca. Bo jak można skomentować fakt, iż ukrywa przed mężczyzną, którego uważa za tego jedynego, najważniejszy sekret swego życia, po czym, gdy ten czyni to samo, robi mu z tego powodu wyrzuty? Hipokryzja, czyż nie? Beth niby twardo stąpa po ziemi, niby wie, czego chce, ale to tylko złudne wrażenie. Tak naprawdę nigdy nie może się zdecydować, czy woli swego męża, czy jednak kochanka. Miota się między nimi, raz jest jej dobrze z jednym, by za chwilę już rzucać się w ramiona drugiemu. I tak naprawdę pierwsza część tej serii opiera się na tym skakaniu pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy swoją drogą też nie potrafią jej zmusić do podjęcia ostatecznej decyzji. Wrrrrr… – to jedyne, na co czytelnik ma ochotę, po lekturze tej powieści, szumnie zwanej erotykiem, zwłaszcza z tak irytującą bohaterką. (Paulina)

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
@Novae Res
Clary Fairchild z serii Dary Anioła

Bardzo często zadaję sobie to pytanie – jak można uczynić główną bohaterką swoich książek tak denerwującą, nijaką, nieprzewidywalną i nierozważną postać. Clary to przykład protagonistki, która nie myśli, działa impulsywnie, ma w głębokim poważaniu to, co myślą i planują inni. Dla niej liczy się tylko ona sama. Wiele razy wpędzała innych bohaterów w kłopoty właśnie przez to, że nie potrafiła rozważyć wszelkich za i przeciw, tylko natychmiast skakała ogień. Gdyby jeszcze Clare dała jej jakiś charakter, ale nie. Clary nie tylko jest denerwująca, do tego dochodzi jeszcze fakt, że to typowa mimoza. Niby w końcu uczy się walczyć, ale to i tak nie przeszkadza w tym, iż częściej wpada w kłopoty niż pomaga innym. Fairchild jest jedna na milion – potrafi zdenerwować czytelnika, wyprowadzić go z równowagi i obrzydzić mu lekturę Darów Anioła. Niech żyje… tom, w jakim się nie pojawia! (Monika)

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
Źródło obrazu: tumblr.com
Izabela Łęcka, Lalka

Wywyższająca się ponad stan pannica, która nie potrafiła dostrzec prawdziwej miłości Wokulskiego. Dla niej liczyło się to, aby mężczyzna miał pieniądze i był dobrze sytuowany. Nic dziwnego, że główna bohaterka została nazwana lalką. Izabela jest pusta i bez jakiegokolwiek charakteru czy umysłu. Zgrywała panienkę z dobrego domu, a tak naprawdę była wieśniaczką ze słomą w butach. Gdybym ją teraz spotkała na spektaklach, czy w innym towarzystwie, za każdym razem ośmieszyłbym lub szydziła z jej “poziomu” wiedzy czy zachowania. Ona współczesnych czasach nazywałaby się “Dżeska” lub “Andżela” i miała tipsy oraz tapetę na twarzy. (Patrycja S.)

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
Kadr z filmu „Lalka”
Julia, Romeo i Julia

Dla mnie Julia była zbyt niestabilna emocjonalnie. Nie potrafiła zawalczyć o swoją miłość do Romea. Była tchórzem, bo wybrała najprostszą drogę, czyli samobójstwo. Nie potrafiła przeciwstawić się rodzinie i zamiast uciec z ukochanym, to poddała się woli rodziny. Szekspir zrobił z niej panienkę, czekającą na księcia na białym koniu i za każdym razem mdlejącą na widok ukochanego. Jednocześnie była niepoprawnie romantyczna i myślała, że będzie codziennie słuchać poematów na swoją cześć, a ukochany będzie śpiewał ballady. Julia była nieporadna i nie potrafiła poradzić sobie z najprostszymi uczuciami lub rozterkami. Chciała, aby to za nią podejmowano decyzje, a ona umywa od tego ręce. W naszych czasach byłaby typową utrzymanką faceta bez perspektyw na siebie i swoje życie. Siedziałaby i pachniała, a ty, facecie, pracuj na nią. (Patrycja S.)

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
Źródło obrazu: cdn.playbuzz.com
Barbara Niechcic, Noce i dnie

Ta kobieta nie wiedziała, do czego dąży. Wiecznie miała pretensje do swojego męża. Nie potrafiła określić swoich priorytetów, celów czy marzeń. Z jednej strony pragnęła żyć na wysokim poziomie, a z drugiej uważała że kocha Bogumiła, bo raz się wystroił i ładnie wyglądał. Jej rozważania nad Bogumiłem do niczego nie prowadziły, tylko do dalszej frustracji nad swoim mężem. A do tego zabujała się w gościu, który dał jej kilka wodnych kwiatów i ubrudził spodnie. Od tego momentu Bogumił jest be! I jednak nie jest taki idealny, jak sobie wymarzyła. Barbara żyła w świecie ułudy i urojeń oraz wyimaginowanych oczekiwań wobec męża. 

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
Kadr z produkcji „Noce i dnie”
Anastasia Steele, Pięćdziesiąt twarzy Greya

Akurat ta bohaterka zabujała się na ślepo. Nie dostrzegała wad swojego ukochanego i od razu poleciała za nim, jak pszczoła do miodu. Również ona była niestabilna uczuciowo i sama nie wiedziała, jak się określić. Chwyciła się pierwszego bogatego przystojniaka i nie chciała puścić. Niby wykształcona, oczytana, a przy praktycznie nieznajomym gościu traciła głowę i zgrywała niedostępną, by potem od razu się z nim przespać w łóżku. Nie ma jak pierwszy lepszy gach, aby zaspokoić pragnienie. Również zgrywała niepoprawną romantyczkę, która czeka na wielką miłość i znów, pierwsza wielka miłość ląduje w łóżku. Do tego całkowicie zaślepiona jest swoim Christianem, nie ma innego. Przez wiele lat nie dopuszczała do siebie miłości a tu nagle bum! Och, jak ja cię kocham, i myślenie racjonalne wylatuje. Dla mnie jest zwykłą łatwą dziewczynką, ze zbyt wybujałą wyobraźnią. (Patrycja S.)

TOP 6 najbardziej denerwujących książkowych bohaterek
Źródło obrazu: tumblr.com
Popbookownik
Popbookownik
Britney była królową popu, a my jesteśmy królowymi i królami popkultury. Nowa recenzja, artykuł czy świeży news? Ups! Zrobiliśmy to znowu! Nie mamy swojego Timberlake’a, ale za to możemy pochwalić się tekstami, które są równie atrakcyjne.

Inne artykuły tego redaktora

Popularne w tym tygodniu