Netflixowe produkcje przyzwyczaiły widzów do tego, że są z reguły kiepskie. Podobnie jak i te polskie. Z tych dwóch powodów rzadko oglądam je w wolnym czasie. Wolę postawić na seriale, bo te wychodzą temu konkretnemu producentowi naprawdę dobre. Ale kiedy zobaczyłam, że pojawiła się kontynuacja przygód mężczyzn znanych z 7 rzeczy, których nie wiecie o facetach, postanowiłam z czystej ciekawości zaryzykować. I jestem naprawdę zadowolona z seansu.
Życie po męsku
W tym filmie ukazane zostały dalsze losy uwielbianych przez sporą część widzów bohaterów. Spotykamy więc Rickiego, który boryka się ze swoim kryzysem twórczym. Jest także Jarosław, mający niekiedy ataki paniki. Filip oddaje się zabawie na giełdzie, Stefan próbuje stłamsić w sobie ogromną złość, a Kordian dojść do siebie po złamaniu… Serca. Jedynie Tomek jako jedyny może się poszczycić tym, że spełnia swoje marzenia i jest naprawdę zadowolony ze swojego życia. I niestety wpada w końcu przez to w kłopoty. Wśród bohaterów znanych z poprzedniej części pojawia się tajemnicza Pestka, która prowadzi taksówkę i zjawia się zawsze tam, gdzie trzeba. I skrywa w sercu, gdzieś na jego dnie, pewną tajemnicę.
Dobrze się na nich patrzy
Na początku ucieszyła mnie obecność Pawła Domagały, bowiem od zawsze kojarzę go z zabawnymi scenami oraz dialogami. Niestety, w przypadku tej produkcji spotkało mnie lekkie rozczarowanie, bowiem tak naprawdę aktor ten zagrał może w kilku ujęciach.
Na pewno oczarowała mnie postać Pestki, w którą wcieliła się Karolina Bruchnicka. Szczerze mówiąc, to kompletnie nie kojarzę tej dziewczyny z innych produkcji i odbieram to jako ogromny plus. Przyzwyczajono nas bowiem do tego, że w polskich filmach zazwyczaj pojawiają się te same twarze. Pestka okazała się bardzo tajemniczą osobą, tak naprawdę nic przez większość seansu o niej nie wiemy. Sama aktorka udowodniła, że ma talent do śpiewania, ponieważ dysponuje niezwykle przyjemną barwą głosu.
Drugą postacią, ujmującą mnie pod każdym względem, jest Ricky Poprawa, którego zagrał Zbigniew Zamachowski. Widać po nim, że stał się już doświadczonym aktorem. Na pewno nie zalicza się on do osób o jednej minie w każdej sytuacji. Z jego twarzy w łatwy sposób można było odczytać, jakie emocje nim targają w danym momencie.
Mleczyków nie ma, ale też jest… „Niezwykłe ogrody” – recenzja gry karcianej
Maciej Zakościelny bardzo ładnie się postarzał, ale to tylko tyle. Jego postać jakoś mi nie przypadła do gustu, przez cały film coś mi w nim nie pasowało, ale ciężko mi określić, co to było konkretnie.
Odmienne odczucia miałam względem Leszka Lichoty. Bardzo lubię tego aktora i jego postać w tym filmie wzbudziła we mnie szereg głębszych uczuć. Pomyślałam, że każdy z nas zasługuje właśnie na takiego ojca, jakim był on. Gdy tylko na ekranie pojawiały się sceny z jego udziałem, mój wzrok posyłał iskry i nie potrafiłam go oderwać od szklanego ekranu.
Za to Piotr Głowacki, wcielający się w rolę Jarosława Purchały, w moim odczuciu wypadł niczym takie ciepłe kluchy. Nie potrafił niczego załatwić, zazwyczaj tylko chodził i użalał się nad sobą.
Miłość ma różne odbicia
8 rzeczy, których nie wiecie o facetach pokazuje facetów z różnych stron. Mężczyźni to nie roboty, oni też mają prawo do uczuć czy słabszego dnia, a także okazywania wszelkich emocji.
Film ten ukazuje również miłość w różnych aspektach i rodzajach. Pojawia się więc tu uczucie kobiety do faceta, ale także ojca do syna czy tak zwana kumpelska – grupa przyjaciół przecież może w każdej chwili na siebie liczyć, bez względu na to, co się dzieje. Dzięki takiemu spojrzeniu na tę tematykę film jest wszechstronny i dość wciągający. Twórcy ukazali tutaj także specyficzną miłość żony do męża, polegająca na tym, że ta pierwsza ciągle szuka swego ukochanego i go strofuje nawet za najmniejsze głupoty.
Czy warto?
Napiszę tak: to trzeba lubić. Komedie romantyczne nie są dla wszystkich i nie zamierzam kogoś na siłę do nich przekonywać. Osobiście uważam, że to był jeden z lepszych polskich filmów, jakie widziałam, ale może to dzięki grze aktorskiej niezawodnego Zamachowskiego oraz Karolinie Bruchnickiej. Bez wątpienia ta dwójka skradła całe show. Wszystko tutaj stanowi spójną całość, a muzyka została wręcz idealnie dobrana do poszczególnych scen. Niekiedy odnosiłam wrażenie, że wtapia się ona w bohaterów, że żyje w nich i ich uczuciach oraz emocjach.
Podsumowanie
8 rzeczy, których nie wiecie o facetach to bardzo udana polska produkcja z 2022 roku. Opowiada o losach kilku mężczyzn, którzy pogubili się w swojej codzienności, a teraz na nowo próbują się odnaleźć. Porusza najwrażliwsze struny naszych serc, daje nadzieję, a niekiedy bawi (mnie najbardziej rozbawiła scena w gabinecie ginekologicznym!). Myślę, że akurat temu tytułowi naprawdę warto dać szansę, chociażby wtedy, kiedy nie ma się pomysłu na romantyczny wieczór.
Tytuł: 8 rzeczy, których nie wiecie o facetach
Reżyseria: Sylwester Jakimow
Rok premiery: 2022
Czas trwania: 1 godzina 35 minut
