Marcin Panuś

Zafascynowany horrorem od najmłodszych lat. Twierdzi, że pierwszy film grozy obejrzał już w wieku sześciu lat. Wierny fan Freddy’ego Kruegera. Od postmodernistycznego kina woli stare dobre produkcje klasy B. Typ aktywisty i sportowca, z milionem pomysłów na siebie. Ceni sobie szczerość i otwartość u ludzi oraz bliższe relacje z innymi. Stawia na samorealizację poprzez zainteresowania i pasje. Może kariery badmintonisty nie zrobi, ale ma zadatki by być dobrym pedagogiem. W wolnym czasie lubi zagłębiać się w poezji. Wciąż podtrzymuje obietnicę, że kiedyś wyda swój skromny tomik.
31 Wpisy

-

0 komentarzy

Artykuły redaktora

W drodze do azylu? „Zombie.pl 2” – recenzja książki

W popkulturze chyba nigdy dość pandemicznych inwazji zombie.

Zakon tortur. „Zakon Świętej Agaty” – recenzja filmu

Gore to obecnie jeden z najmniej popularnych podgatunków horroru.

Dom dla mściwych duchów. „Winchester. Dom duchów” – recenzja filmu

Na początku lutego zeszłego roku do kin wszedł pełnometrażowy film grozy zdolnych braci Spierig, który kilka tygodni temu otrzymał cztery nominacje… do Złotych Malin.

Od miłości do nienawiści. „Zabij i żyj” – recenzja filmu

Historia filmów zna wiele przypadków destrukcyjnych właściwości sytuacji kiełkującego napięcia emocjonalnego między partnerami. Kolejnym tego typu obrazem jest Zabij i żyj, opowiadający o pozornej bliskości dwóch lesbijek.

Nie taki diabeł straszny. „Diabeł: Inkarnacja” – recenzja filmu

Tematyka egzorcyzmów wciąż jest jedną z bardziej popularnych i często eksploatowanych w horrorach.

Eksperyment: Zombie. „Operacja Overlord” – recenzja filmu

Tematyka eksperymentów przeprowadzanych podczas II wojny światowej przez hitlerowskie Niemcy jest szeroko komentowana nie tylko wśród historyków, lecz coraz częściej wątek ten pojawia się również w popkulturze.

Mroczne przepowiednie. „Lekkie jak piórko” – recenzja serialu

Seriale grozy przeżywają obecnie renesans. Świadczy o tym duża ilość produkcji wypuszczanych na platformy streamingowe i dostępne w pakietach cyfrowych kanały telewizyjne.

Co nowego u Mastertona? „Wirus” — recenzja książki

Po książki, mającego nadal spore grono sympatyków z uwagi na częste wizyty w naszym kraju, Grahama Mastertona sięgam zdecydowanie rzadziej niż po pozycje innych autorów grozy.

Horror dorastania. „Oblicze mroku” – recenzja filmu

Dla twórców aspektem o największym potencjale grozotwórczym jest, jak się okazuje, mobbing uczniowski. Motyw ten rzadko kiedy jednak eksponuje się w horrorach.